Andrzej Duda o protestach: "Granice są zdecydowanie przekroczone"
Wielotysięczne protesty przeciw zaostrzeniu prawa aborcyjnego trwają od tygodnia. To skutek orzeczenia kierowanego przez Julię Przyłębską Trybunału Konstytucyjnego, który stwierdził, że przepis zezwalający na aborcję w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, jest niezgodny z Konstytucją RP.
- Wiem o tym, że są grupy w Polsce, mamy demokrację, można mieć różne poglądy, które żądają gwałtownego zwrotu państwa w lewo. Ale od tego, aby takie zwroty były dokonywane, są w demokratycznym państwie wybory. Przyjdzie czas wyborów, przy urnach będzie można ocenić rządzących, będzie można wybrać nowych kandydatów do parlamentu i wtedy będzie się mógł ukonstytuować nowy rząd. I zobaczymy, jakie są preferencje polskiego społeczeństwa - komentował w RMF FM Andrzej Duda.
Zdaniem prezydenta "to, że grupa ludzi wychodzi na ulice i żąda w Polsce rewolucji, to jeszcze nie znaczy, że należy temu ulegać, zwłaszcza, jeżeli to się dzieje wbrew prawu". - W demokracji rozstrzygają kryteria przy urnach, a nie kryteria uliczne - dodał.
- Proponuję, żeby w ten sposób działać, zgodnie z zasadami demokracji, i myślę, że tego też oczekuje w Polsce większość społeczeństwa. Ludzie przede wszystkim chcą spokoju, chcą, żebyśmy przeszli przez pandemię koronawirusa, żebyśmy wyszli z tego spokojnie, nie tylko, jeżeli chodzi o zdrowie, ale także, jeżeli chodzi o jakość naszego życia, o polską gospodarkę - i to jest dzisiaj dla nas najważniejsze zadanie - powiedział Andrzej Duda.
Prezydent ocenił, że "płynne przejście ze sprawy kobiet i aborcji, na sprawę rewolucji politycznej, wielkiej zmiany w Polsce i odepchnięcia rządzących od władzy pokazuje niestety, że jakaś grupa polityczna w sposób przedmiotowy wykorzystała problem orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, po to, żeby realizować swoje cele".
Andrzej Duda zaznaczył, że "poza normalnymi protestami, które mają charakter w demokracji przewidziany, pojawiają się też zachowania, które nie licują z jakimikolwiek normami prawnymi obowiązującymi w demokratycznym państwie". - Jeżeli mówimy o aktach agresji fizycznej, słownej, jeżeli mówimy o wtargnięciu do kościołów, jeżeli mówimy o znieważaniu uczuć religijnych, profanowaniu miejsc kultu, no to przepraszam bardzo, ale tu granice są zdecydowanie przekroczone - podkreślił.
Według prezydenta "patrząc na skalę protestów, sytuacja jest poważna". - To nie jest tylko i wyłącznie zaniepokojenie wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego, to nie są wyłącznie jakieś polityczne ambicje czy zamiary, czy plany jakiejś grupy osób o innych poglądach, niż ci, którzy dziś sprawują władzę w Polsce, ale powodem protestów jest także niepokój społeczny, który narasta w związku z pandemią koronawirusa - ocenił
- Ludzie się obawiają o swoją przyszłość. Boją się, czy będzie praca, boją się o warunki ekonomiczne życia w naszym kraju w przyszłości" - stwierdził. Duda zaapelował także o "spokój i rozwagę".
Protesty w całej Polsce po wyroku TK
Po ogłoszeniu wyroku przez TK rozpoczęły się protesty w całej Polsce. Manifestujący przeciw zaostrzeniu prawa aborcyjnego protestowali między innymi przed domem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, siedzibą PiS w Warszawie oraz na ulicach wielu miast w Polsce.
Prezes PiS i wicepremier Jarosław Kaczyński ocenił, że protestujący i wzywający do protestów dopuszczają się przestępstwa w związku z trwającą pandemią. Prezes PiS wykluczył też możliwość zmiany wyroku Trybunału Konstytucyjnego oraz uchwalenia ustawy, która dopuszczałaby "aborcję na życzenie" i wezwał polityków swojego ugrupowania do "obrony kościołów".
-
Paweł Śpiewak nie żyje. Znany socjolog miał 71 lat. "Postać wieloformatowa"
-
Leszek Miller o wysokim poparciu dla PiS-u: Zdemoralizowana władza demoralizuje społeczeństwo
-
Marcin W. w rękach policji. Jest podejrzany o zabójstwo dwóch osób
-
"Drastyczne" rekolekcje w Toruniu. "Żadna fundacja tego nie zrobiła, a w kościele dzieci to widziały"
-
"Rząd przygotował na nas pułapkę". Polonia w Londynie zrobiła eksperyment. Chodzi o wybory
- Wypadek radiowozu z nastolatkami. Są zarzuty. Giertych: Nie udało się sprawy przekręcić
- Inflacja w marcu 2023. Są najnowsze dane GUS i prognozy ekonomistów: To początek trendu dezinflacyjnego
- Zmiany w Kodeksie pracy 2023 zaczną obowiązywać już w kwietniu. Sprawdź szczegóły
- "Gangster w otoczeniu komendanta Szymczyka". Szef policji pozywa dziennikarza "Gazety Wyborczej"
- Wolał iść do więzienia niż ogrzewać dom. Poszukiwany 52-latek sam zadzwonił na policję