Premier ogłosił nowe obostrzenia. Cmentarze będą zamknięte, zmiany w kwarantannie
W konferencji prasowej udział wzięli premier Mateusz Morawiecki, minister zdrowia Adam Niedzielski i główny doradca premiera ds. COVID-19 prof. Andrzej Horban. - Szybkie działania wiosną i latem dały nam poczucie bezpieczeństwa, i stabilności. Druga fala, która przyszła, zmiotła to poczucie. Nie tylko w Polsce, ale w całej Europie - zaczął premier Morawiecki. - Kiedy pandemia wywraca naszą rzeczywistość do góry nogami, to musimy myśleć co za tydzień, co za miesiąc - dodał.
Premier ogłosił, że cmentarze w dzień Wszystkich Świętych, dzień przed i po, czyli w Dzień Zaduszny, będą zamknięte. - Analizowaliśmy ten problem bardzo dokładnie - podkreślił. Zakaz ten nie dotyczy jedynie uroczystości pogrzebowych i związanych z nimi czynności. - Liczba zachorowań każdego dnia jest wyższa i nie możemy pozwolić, żeby przed cmentarzami czy w komunikacji gromadziły się duże grupy osób - stwierdził premier. - Tradycja jest mniej ważna niż życie. Proszę powstrzymać się od wyjazdów, również poza miasta. Jeżeli pandemia nie będzie się nasilała, w drugiej połowie listopada będzie pewnie można odwiedzić groby - zaapelował.
Premier zwrócił się również do seniorów. - Apel do seniorów przyjmuje formę alarmu, żeby pozostali w domu przez najbliższe dwa tygodnie - powiedział. Poinformował też, że "wszyscy pracownicy administracji, którzy nie muszą pracować stacjonarnie muszą pracować zdalnie". I zaapelował do prywatnych przedsiębiorców, aby również umożliwili swoim pracownikom pracę zdalną. - Tam, gdzie możecie zostawić pracowników na pracy zdalnej, to zróbcie to. Wiele państw w Europie wprowadza lockdown. Musimy ograniczać kontakty między ludźmi, żeby przerwać transmisję wirusa - powiedział.
Mateusz Morawiecki odniósł się także do ostatnich, wielotysięcznych demonstracji. - Ostatnio podzieliły nas sprawy światopoglądowe, ale teraz odłóżmy je, żeby skutecznie zwalczyć epidemię. Możemy się spierać o te bardzo ważne kwestie, ale najpierw zadbajmy o życie naszych rodziców i dziadków - zaapelował. - Prezydent zaproponował ustawę, która w praktyczny sposób rozwiązuje dylematy i wątpliwość podnoszone ostatnio w przestrzeni publicznej. Jesteśmy gotowi bardzo szybko tę ustawę wdrożyć - zapewnił.
Zdaniem premiera zamknięte branże, między innymi gastronomię, będzie można otworzyć "nawet pod pod koniec listopada", a na wiosnę przyszłego roku sytuacja epidemiczna "ma być lepsza". - Odbyłem wczoraj spotkanie z Radą Europejską. Bardzo prawdopodobne jest pojawienie się szczepionki już w styczniu dla wszystkich tych, którzy jej najbardziej potrzebują, czyli dla ludzi starszych i służb medycznych - mówił dalej premier. - Później w kolejnych paru miesiącach ta szczepionka na koronawirusa ma być dostępna szerzej. Wpłaciliśmy kwotę do puli budżetu UE, żeby zapewnić sobie równy dostęp do szczepionki - przekazał.
Minister zdrowia zapowiada zmiany w kwarantannie
Minister zdrowia Adam Niedzielski stwierdził, że "w perspektywie tygodnia czy dwóch" optymistyczny scenariusz, czyli stabilizacja, "może się pojawić". - Dlatego tak ważnym jest, żebyśmy się odpowiedzialnie zachowywali - zaznaczył. - Nie wprowadzamy dodatkowych obostrzeń, bo chcemy dokładnie w przyszłym tygodniu przyjrzeć się, jak będzie rozwijała się pandemia - powiedział.
Niedzielski wyjaśnił również, na czym polegać będą zmiany w kierowaniu na kwarantannę, testowaniu i leczeniu osób, u których objawy są skąpe. - Każda osoba wskazana przez lekarza POZ, która ma dodatni wynik i jest skąpo lub bezobjawowa, otrzyma pulsoksymetr, a jego zapisy będą analizowane przez specjalne centrum analizy - tłumaczył minister.
Poza tym domownicy osoby chorej nie będą już musieli czekać na decyzję sanepidu o skierowaniu na kwarantannę. - Przyjmujemy, że kwarantanna będzie miała charakter automatyczny. Jeśli macie współdomownika z dodatnim testem, to zostańcie w domu - poinformował Niedzielski. Przekazał również, że testy antygenowe będą taką samą podstawą do stwierdzenia zakażenia jak testy PCR. - Zmieniamy w ten sposób definicję krajową przypadku - stwierdził.
Koronawirus w Polsce. Wzrost zakażeń
Liczba zachorowań na koronawirusa w Polsce nie spada. W tym tygodniu niemal każdego dnia odnotowywany jest coraz to nowy "rekord" dobowego przyrostu zakażeń. Dziś resort zdrowia poinformował o 21 629 nowych przypadkach zakażenia COVID-19. Zmarły 202 osoby. Wczoraj (w czwartek 29 października) nowych zachorowań było 20 156. Coraz trudniejsza jest też sytuacja w szpitalach. Obecnie zajętych jest 15 444 łóżek "covidowych" - to aż o 813 więcej niż w czwartek. 1777 pacjentów wymaga pomocy respiratora (o 44 więcej).
Szef kancelarii premiera Michał Dworczyk poinformował, że Mateusz Morawiecki zobowiązał sześć spółek Skarbu Państwa do budowy szpitali tymczasowych. W czwartek otwarty został też pierwszy tymczasowy szpital na Stadionie Narodowym w Warszawie.
Od soboty 24 października cała Polska jest w czerwonej strefie. Tydzień temu premier Morawiecki wprowadził szereg nowych - ostrzejszych niż do tej pory - restrykcji. Uczniowie z klas od IV do VIII szkół podstawowych zaczęli naukę w trybie zdalnym. Na dwa tygodnie zamknięto bary, puby i restauracje. Zakazane zostały też spotkania, w których udział bierze więcej niż pięć osób. Jednak już wtedy szef rządu anonsował, że obostrzenia mogą ulegać zmianie - w zależności od sytuacji epidemicznej w kraju.
Ze strony ekspertów już od jakiegoś czasu słychać opinie, że całkowity lockdown jest konieczny dla zatrzymania transmisji wirusa. W TOK FM mówił tak m.in. pulmonolog i prorektor Uniwersytetu Medycznego w Łodzi prof. Adam Antczak. - W tej chwili potrzebny jest całkowity lockdown. Na dwa do trzech tygodni. Krótki, ale dotyczący wszystkich - zaznaczał i dodał, że trudno zamykać jedne instytucje, a nie zamykać drugich.
-
"Zielona granica" w Białystoku. Agnieszka Holland: To, co władza mówi, nie robi na mnie wrażenia. Przeraża mnie coś innego
-
Awantura z Polską to temat numer jeden w Ukrainie. Obrywa się też Zełenskiemu
-
Orgia z seks workerem na plebanii w Dąbrowie Górniczej. Kuria zabrała głos
-
Próbowali zakłócić pokaz "Zielonej granicy". "Grupa chuliganów z wicemarszałkiem województwa"
-
Księża zorganizowali imprezę z męską prostytutką. Interweniowało pogotowie i policja
- "Czemu rosyjska telewizja mówi do mnie po polsku?". "Doniesienia z putinowskiej Polski" [FRAGMENT KSIĄŻKI]
- Brzetislav Danczak nowym ambsadorem Czech w Polsce. Pokieruje również misją dyplomatyczną w Kijowie
- Konfederacja w Katowicach. Pod Spodkiem buczenie. "Niech wiedzą"
- Były szef PKW: Osób, które nie chcą wziąć udziału w referendum, nie można nazywać wrogami demokracji
- W mediach rządowych bezpłatny czas antenowy tylko dla PiS i Konfederacji. Jeden ważny szczegół