Organizował bojówki "chroniące kościoły". Teraz sam prosi o ochronę policji
- Prosiłem o patrolowanie okolic mojego domu, jadę złożyć zeznania, ale działań policji, jak na razie brak - powiedział tygodnikowi "Sieci" Bąkiewicz. Ale dziwię się, że policja potrafi szybko i skutecznie ścigać ludzi, którzy napisali w internecie jakąś głupotę, tu zaś wiemy, jaka organizacja naraziła mnie na niebezpieczeństwo, a działań - jak na razie - brak - dodał szef Stowarzyszenia Marsz Niepodległości.
O tym, że ma dostawać groźby informował też dwa dni temu na Twitterze.
"Odkąd powstała Straż Narodowa dostaje setki życzeń śmierci i gróźb w kierunku moim oraz całej mojej rodziny. Tak wygląda w praktyce 'tolerancja' ludzi, którzy są przedstawicielami cywilizacji śmierci. Wasze groźby nic nie dadzą. Nadal będę działał dla Polski i w obronie Wiary" - pisał.
W rozmowie z "Sieci" Bąkiewicz podał, że zgłosił sprawę na policję, ale "służby państwowe nie podejmują działań". Jednocześnie Bąkiewicz oskarżył funkcjonariuszy o eskalowanie konfliktu. Ocenił, że brakiem reakcji w tej sprawie "ośmielona została neobolszewia".
W ubiegłym tygodniu Robert Bąkiewicz ogłosił, że tworzy tzw. Straż Narodową, która miałaby chronić kościoły i nie wpuszczać do nich demonstrantów. - Jeśli będzie trzeba, zgnieciemy ich w proch i zniszczymy tę rewolucję. Jeśli państwo polskie dziś nie jest w stanie zapewnić nam tego bezpieczeństwa, będziemy podejmowali działania. Przed atakami fizycznymi mamy takie prawo używać siły fizycznej - mówił na konferencji poświęconej tej sprawie.
-
Przeczytaliśmy "Vademecum wyborcze katolika". Ksiądz rozkłada ręce: To pomyłka
-
Gabinet grozy. "Zabrałbym się chyba za tego HIV-a". Przyszła do niego zdrowa, a wyszła "śmiertelnie chora"
-
Sprawdziliśmy, co w sklepach myślą o powrocie handlu w niedzielę. Tusk rozwścieczył. "Co mu odbiło?!"
-
Orgia księży w Dąbrowie Górniczej. Duchowny ostro o polskim Kościele: Rozpusta, rozpasanie, bezrozum
-
Katastrofa w seminariach i "ciemna noc" Kościoła. "Stworzono w nim eldorado dla przestępców"
- Krzysztof Hetman przyniósł marszałkowi melisę w prezencie. "Na uspokojenie"
- Nowe ustalenia ws. wybuchu w Przewodowie. Wiadomo, czyja rakieta spadła na terytorium Polski
- Majątek żony premiera. "Przez ręce Morawieckich przeszły nieruchomości warte 120 mln zł"
- Ewakuacja w Zielonej Górze. Saperzy usuwają niewybuchy. "Zamknięte instytucje i sklepy"
- Aresztowanie aktywistki Ewy M. Sąd ma rozpoznać zażalenie prokuratury i obrony