Pandemia zamieniła DPS-y w więzienia. Pensjonariusze nawet ze sobą nie mogą rozmawiać
W Polsce funkcjonują 824 Domy Pomocy Społecznej, w których mieszka 80 tys. ludzi, głównie osoby starsze, ale też z niepełnosprawnościami.
Agnieszka Lichnerowicz na początku swojej audycji smutno stwierdziła, że "DPS-y stały się więzieniami, zostały zamknięte w marcu, a ich mieszkańcy są odcięci od świata". Pytała, czy nie mogliśmy jednak zrobić dla nich czegoś więcej.
- Powinniśmy odejść od tych wielkich molochów na rzecz mieszkalnictwa wspomaganego - mówił w "Światopodglądzie" adw. Jarosław Jagura, prawnik Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, autor raportu "Domy pomocy społecznej w dobie pandemii. Doświadczenia, potrzeby, wyzwania". - Twórzmy mieszkania chronione, zajmowane przez kilka osób i tak organizujmy wsparcie. Instytucje takie jak DPS-y powinny odejść do lamusa - dodał.
Wskazał, że gdyby ten postulat został wcześniej wcielony, w czasie pandemii nie mielibyśmy sytuacji, że trzeba ewakuować dom, w którym mieszka tysiąc osób.
Takiej okazji, by zacząć słuchać, jeszcze nie było! Wszystkie podcasty TOK FM za 1 zł
Jagura opowiadał również, że osobom przebywającym w DPS-ach często ograniczono kontakt nie tylko ze światem zewnętrznym, ale też z innymi pensjonariuszami. - Zaprzestano form wspólnych aktywności. Podzielono budynki na mniejsze strefy, między którymi nie można się kontaktować. Posiłki są wydawane głównie do pokojów. Odbiło się to na dobrostanie tych osób, pogorszył się sposób ich funkcjonowania, kondycja psychiczna - wyliczał prawnik.
- Powinniśmy się pochylić nad tym, czy wszystko powinno być zorganizowane tak, że poważnie ingerujemy w życie osób, które tam mieszkają - podkreślił prawnik.
Jagura opowiadał, że pensjonariusze mają również problemy z otrzymywaniem pomocy medycznej, świadczeń zdrowotnych, wizyt lekarskich, zabiegów. Jak podsumował: "doszło do wywrócenia sytuacji tych osób". - Gdybyśmy mieli mieszkania chronione, pewnie wszystko wyglądałoby zupełnie inaczej - zauważył ponownie.
Zwrócił też uwagę na to, że w DPS-ach brakuje pracowników, a obecnie tam zatrudnieni są bardzo źle wynagradzani. - To jedno z głównych wyzwań, z którymi musiały zmierzyć się samorządy. Braki personelu i niedofinansowanie - stwierdził Jagura.
-
"Lex Tusk" to "chamówa na wygrywanie wyborów" i "sanacja 2.0". Czy komisja stanie się memem?
-
W co gra Ukraina ws. kontrofensywy? "Być może za dużo się spodziewamy"
-
Jaka będzie przyszłość Dudy po "lex Tusk"? "Z pieczątką PiS na czole będzie chodził do końca życia"
-
"Mężczyźni trzymali ją za włosy i gwałcili, a matka patrzyła. Czasem się uśmiechała". Dramat małych uchodźców z Ukrainy
-
W wypadku pod Ostrowcem zginęło pięcioro krewnych, wracali z wesela. Policja informuje o zatrzymaniu 38-latka
- Rotnicka komentuje zapowiedź startu Giertycha do Senatu. "Nie wiem co nim kierowało, nie jestem psychologiem"
- Prof. Pyrć odchodzi z Narodowej Rady Rozwoju. To protest przeciwko decyzji Andrzeja Dudy ws. "lex Tusk"
- Cień Rosji w tle wielkiej fuzji Orlenu z Lotosem? "W tej transakcji jest wiele znaków zapytania"
- Kto weźmie udział w marszu 4 czerwca? Jest decyzja Hołowni i Kosiniaka-Kamysza
- Kulisy polskiej wizyty szefa OpenAI. I kto jest kim w świecie sztucznej inteligencji