Premier przedstawił plan wsparcia psychiatrii dziecięcej. "Będzie to jeden z naszych priorytetów"
Zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią szefa KPRM Michała Dworczyka, premier Mateusz Morawiecki i minister zdrowia Adam Niedzielski przedstawili w środę program wsparcia psychiatrii dziecięcej. Program ten ma kosztować ponad 220 mln zł i - jak wyjaśniał szef rządu - składać się z czterech podstawowych elementów.
Cztery główne punkty programu
Po pierwsze - unowocześnienie placówek i oddziałów psychiatrii dla dzieci i młodzieży i zapewnienie w nich pełnej dostępności sprzętu. - Przeznaczamy na ten cel około 120 mln zł, to jest po około 3 mln zł na jeden oddział - podkreślał Morawiecki.
Po drugie - uruchomienie bezpłatnej całodobowej infolinii dla osób potrzebujących wsparcia, która ma zapewnić kontakt nie tylko telefoniczny, ale też na przykład przez czas oraz e-mail.
- Problemy styka się młodzież, stykają się już dzieci, są ogromne i chcemy udostępnić wszystkie możliwe kanały komunikacji po to, żeby jak najmniej było, najlepiej w ogóle, samobójstw wśród dzieci i młodzieży, żeby otworzyć wszelkie możliwe mechanizmy wsparcia dla dzieci i młodzieży w tym bardzo trudnym czasie - mówił szef rządu.
Po trzecie - "zwiększenie dostępności świadczeń i wszelkiego rodzaju szkolenia" i po czwarte - uruchomienie programy dotyczącego profilaktyki uzależnień cyfrowych.
- Dzisiaj wiemy doskonale, że dzieci są narażone na niesamowite ryzyka. Na ataki różnego rodzaju: hejt, nienawiść. Poprzez to dochodzi do różnego rodzaju działań destrukcyjnych, do wielu problemów psychicznych, psychiatrycznych - zaznaczył premier dodając, że coraz częściej trudno odnaleźć im się w rzeczywistości.
- Jest rzeczą dla wszystkich oczywistą, że lockdown, zamknięcie szkół i zamknięcie dzieci w domach to rzecz nienormalna. Chcemy jak najszybciej wrócić do normalności, ale epidemia wymaga od nas dodatkowych obostrzeń - mówił podczas konferencji Morawiecki.
- To, co dziś proponujemy, to pierwszy ważny krok w kierunku bezprecedensowego systemu - dodał. Zapewniał, że "nie ma dziś ważniejszego problemu niż troska o dobro dzieci i młodzieży" oraz ich zdrowie psychiczne. Wiele razy podkreślał, że kwestia ta będzie "jednym z priorytetów dla rządu w najbliższych dniach i tygodniach". - To nasz moralny obowiązek - powiedział.
Temat psychiatrii dziecięcej ostatnio wybrzmiał głośniej. Wszystko na skutek propozycji senatorów, którzy zgłosili poprawkę do budżetu zakładającą przekazanie na rzecz psychiatrii dziecięcej 80 mln zł. Senatorowie Prawa i Sprawiedliwości zagłosowali wówczas przeciwko tej zmianie, ale w Senacie to opozycja ma większość, więc poprawka przeszła i trafiła do Sejmu. Tam - głosami posłów PiS - została odrzucona podczas głosowań Komisji finansów.
Niedzielski: To nie jest kwestia impulsu
Podczas środowej konferencji premier Morawiecki powiedział, że "cieszy się, że wokół tak ważnej sprawy, jak walka z problemami psychicznymi u dzieci i młodzieży (...) buduje się konsensus społeczny i konsensus polityczny".
Zaznaczył, że z jego perspektywy jest to ważne, "ponieważ tak ważna sprawa powinna być wyciągnięta poza nawias sporu politycznego". - Powinniśmy mówić o tym językiem łagodnym, pełnym empatii po to, żeby nie kłócić się, tylko jak najwięcej razem zrobić dla dzieci i dla młodzieży - podkreślił szef rządu.
Minister zdrowia Adam Niedzielski powiedział z kolei, że zajmowanie się psychiatrią dziecięcą przez rząd "nie jest kwestią impulsu", związanego z bieżącą debatą polityczną. Przekonywał, że już w 2018 roku powstał w resorcie zdrowia zespół, który miał zaprojektować zmianę modelu psychiatrii dziecięcej.
Zwracał uwagę, że ministerstwo chce - w psychiatrii dziecięcej - "zbudować piramidę świadczeń", która "powinna zaczynać się od zbudowania fundamentów". Fundamentami tymi są, jak mówił Niedzielski, ośrodki i zespoły środowiskowe, które w każdym powiecie mają świadczyć pomoc. Przekonywał, że ministerstwo rozpoczęło przeprowadzanie konkursów na te zespoły, ale praca ta została wstrzymana w kwietniu ubiegłego roku ze względu na pandemię i wznowiona w grudniu.
Dane jasno pokazują, jak tragiczna jest sytuacja
O tym, jak poważny jest problem stanu psychicznego dzieci i młodzieży świadczą liczby. Ze statystyk Komendy Głównej Policji wynika, że w 2018 roku prób samobójczych wśród nastolatków (13-18 lat) było 746, a w 2019 - 905. W podanym okresie wzrosła także liczba prób samobójczych wśród najmłodszych, tj. w wieku 7-12 lat. W 2018 roku było to 26, a rok później 46.
Jeśli chodzi o samobójstwa, w 2018 roku życie odebrało sobie 92 nastolatków i pięcioro dzieci. Rok później - 94 nastolatków i czwórka dzieci.
-
Zapadł drugi wyrok w sprawie znanego aktora Jerzego S.
-
"Drastyczne" rekolekcje w Toruniu. "Żadna fundacja tego nie zrobiła, a w kościele dzieci to widziały"
-
Większość Polek i Polaków wzięłaby udział w referendum ws. aborcji. "Nie chcą mieć prawa rodem z republik islamskich" [SONDAŻ]
-
PiS szykuje podwyżkę 500 plus? Ekspertka policzyła. "To i tak nie pokryje inflacji"
-
Policja opublikowała zdjęcie poszukiwanego 24-latka. Miał zabić dwie osoby. Trwa obława
- Niekompletne granice związku. Kirgistan i Tadżykistan
- Poseł PiS zrezygnował z mandatu. Już czeka na niego fotel prezesa
- "Rząd przygotował na nas pułapkę". Polonia w Londynie zrobiła eksperyment. Chodzi o wybory
- Karta Dużej Rodziny to liczne zniżki. Podpowiadamy, jak ją założyć, aby korzystać z benefitów
- Święconka droga jak nigdy. Eksperci wyliczyli, o ile więcej zapłacimy za jajka i warzywa na sałatkę