Kolejki chętnych do przejęcia górskich hoteli za ułamek ceny. "Pierwszy element kryzysu"
Od poniedziałku, w ścisłym reżimie sanitarnym, otwarte zostały centra handlowe, galerie sztuki i muzea. Zniknęły również godziny dla seniorów. Jednak branże najbardziej dotknięte przez pandemię, jak gastronomia, turystyka czy branża fitness, pozostaną zamknięte jeszcze przez co najmniej dwa tygodnie. Wielu przedsiębiorców, pomimo zakazów, otwiera swoje biznesy, tłumacząc, że i tak stoją na skraju bankructwa.
Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej mówił w TOK FM, że w samym tylko Zakopanem na 28 tysięcy mieszkańców aż 6 tysięcy rodzin żyje z turystyki, a wiele z nich to osoby samozatrudnione. - Tego typu pracownik najczęściej założył działalność dopiero wiosną, nie może się tym samym odwołać do utraty dochodu do poprzedniego roku, tym samym jego jednoosobowa działalność gospodarcza nie może liczyć na żadne wsparcie - wyjaśniał Wagner.
Jednak w górskich miejscowościach część przedsiębiorców może nie tyle zbankrutować, co sprzedać swoje interesy za bezcen, a kolejka chętnych do przejmowania na przykład górskich hoteli jest coraz dłuższa. - Bardzo często za 30-40 proc. ich wartości przed okresem pandemicznym - mówił Wagner. - Wydaje się, że to będzie pierwszym elementem kryzysu pocovidowego, i może on mieć większą skalę niż same bankructwa - stwierdził.
W Wiśle są już narciarze, "żeby dać zarobić"
Niektóre górskie miejscowości, jak chociażby Wisła, dla turystów otworzyły się od początku lutego. Jak informował reporter TOK FM, chodzi o pięć stoków narciarskich, kilkadziesiąt obiektów noclegowych i kilka restauracji, które już działają. - Cenię ich za odwagę. Mówiąc szczerze, przyjechałem, żeby dać im zarobić - mówił jeden z narciarzy. - Trzeba podpisać, że bierze się udział w szkoleniu, i to wszystko - wyjaśniał inny.
- Poniedziałek jest spokojniejszy turystycznie, więc ta skala będzie rosła wraz z upływem czasu i tygodnia. Duża część hoteli już pracuje, ale proszę pamiętać, że Wisła to wiele małych obiektów, kilka pokoi, kilkanaście. Przeważnie obsługują swoich stałych gości - mówiła Karolina Wantulok, prezes Wiślańskiej Organizacji Turystycznej.
Nie otworzył się natomiast Szczyrk Mountain Resort. Ośrodek pozostanie zamknięty do co najmniej do 14 lutego.
-
U wojewody lubelskiego nowe umowy i awanse. "Ludzie są wściekli"
-
Wielki odwrót od pracy zdalnej. Co może przyhamować pęd prezesów do ściągania pracowników do biur?
-
Z laborantki w Ukrainie na motorniczą w Katowicach. "Pomyślałam, że to jakiś znak"
-
Młodzi i już bezdomni. "Tak się życie poukładało, nie umiałem sobie z tym poradzić"
-
Miłosz Kłeczek odchodzi z TVP? Pracownik telewizji przerwał milczenie
- Nie żyje nauczycielka z Chocenia. Zbrodni dokonał jej syn
- Kiedy wybory samorządowe? Hołownia podał możliwą datę
- Hołownia: Jesteśmy pokoleniem 15 października
- Wałęsa pojedzie ze szpitala prosto do Sejmu? Chce "zobaczyć klęskę Morawieckiego"
- Janusz Kowalski na ostatniej bitwie. Z wege kiełbaskami. "Czysty trolling"