Adam Bodnar: To, co robi policja, nie wygląda już na błąd tylko na regularną praktykę
Przepychankami z policją oraz zatrzymaniem kilkunastu osób i wywiezieniem do komisariatów poza Warszawę zakończył się piątkowy protest Strajku Kobiet w Warszawie. Podobnie było w czwartek. Jedną z zatrzymanych była Katarzyna Augustynek znana też jako Babcia Kasia. Jeden z policjantów twierdził, że kobieta uderzyła go w plecy. Aktywistka zaprzecza, przyznaje, że dotknęła jedynie bluzy policjanta.
Babcia Kasia na antenie TOK FM opowiadała o swoich – traumatycznych- przeżyciach z komisariatu. - Starałam się położyć głowę na boku, żeby nie dotykać ustami tej obrzydliwej, od wieków chyba niemytej podłogi. Kiedy ściągnięto ze mnie już buty, skarpetki, rajstopy i majtki do połowy, kątem oka zauważyłam, że dwóch policjantów stoi w drzwiach i przygląda się temu – w taki sposób relacjonowała, to co działo się po przewiezieniu do komisariatu w Pruszkowie.
A może posłuchasz? Ten podcast, podobnie jak wszystkie inne w TOK FM, czekają - wystarczy 1 zł
RPO krytykuje policję
Działania policji wobec protestujących skrytykował w TOK FM Adam Bodnar. – Rozwożenie ludzi po komisariatach z dala od Warszawy; stosowanie środków przymusu bezpośredniego - łącznie z użyciem gazu; zamykanie ludzi "w kotłach", przetrzymywanie ich na mrozie przez wiele godzin. Do tego brak dostępu do adwokatów, trzymanie ludzi na komisariatach w kajdanach... To już nie jest kwestia pomyłki niewyszkolonego funkcjonariusza tylko regularna praktyka policji – ocenił Rzecznik Praw Obywatelskich w rozmowie z Mikołajem Lizutem.
Zdaniem Adama Bodnara policja działa systemowo, chce wystraszyć ludzi oraz zniechęcić ich do demonstrowania.
– Służby wykorzystują przepisy sanitarne, żeby ludzie przestali w końcu korzystać z wolności zgromadzeń. Policja, stosując taką taktykę, konsekwentnie i widać, że to się udaje. Na demonstracjach jest coraz mniej osób. Ludzie się zastanawiają, czy iść na protest, skoro grożą za to takie sankcje – diagnozował RPO.
Rzecznik przypomniał, że jego biuro stara się interweniować i monitorować każdą sytuację, w której mogło dojść do przekroczenia uprawnień przez policjantów.
Dodał, że najgorsze jest przejście do porządku dziennego nad tymi sytuacjami. - Jeśli jest zainteresowanie mediów, to zajmują się tym opozycja czy eksperci. Ważne jest, że cały czas musimy się domagać respektowania praw człowieka w zachowania policji – apelował Bodnar.
Nowa "taktyka" policji
Policja, przypomnijmy, rozważenie zatrzymanych do komend w oddalonych od Warszawy miejscowościach tłumaczyła brakiem miejsc stołecznych komisariatach.Rzecznik KSP przekonywał, że zasada stosowana jest nie od dziś.
- Wywożenie do dalszych komisariatów to nowa technika stołecznej policji. Kiedy w sierpniu 2020 po demonstracji solidarnościowej z aktywistką Margot zatrzymywano ponad 50 dzieciaków, jakoś wszyscy zmieścili się na terenie Warszawy, a teraz jakimś dziwnym trafem się nie mieszczą - ironizowała w TOK FM Sylwia Gregorczyk-Abram, prawniczka i przedstawicielka Wolnych Sądów.
Prawniczka wraz z pozostałymi twórcami inicjatywy Wolne Sądy przygotowuje podcast "Na prawo patrz" - tematem jednego z odcinków był zestaw pytań i odpowiedzi o to, czego może spodziewać się protestujący i co może zrobić w razie interwencji policji.
Posłuchaj podcastu:
DOSTĘP PREMIUM
-
Kary dla TVN i TOK FM? Członek KRRiT: "Toczą się procedury, które uzurpuje sobie przewodniczący, nie mając ku temu podstaw"
-
"To nie jest zwykła kolonia karna, to są tortury". Zarembiuk załamany po wyroku na Poczobuta
-
"Nie da się przerzucić Kongijki przez płot". Jak Pereira, Nisztor i Stankowski szkolili z walki z dezinformacją
-
Trzęsienie ziemi w Turcji. Uwięzieni pod gruzami proszą o pomoc przez Twittera. "Nie mogę się wydostać. Pomóżcie mi"
-
Po co Zełenskiemu tournée po Europie? "Prezydent brutalnie to powiedział"
- Sienkiewicz o "narzeczeństwie" PSL-u i Polski 2050. "Żeby ślubu nie dawał Jarosław Kaczyński"
- Polsko-białoruskie przejście w Bobrownikach zamknięte do odwołania. "Ważny interes bezpieczeństwa państwa"
- Białoruska prokuratura żąda 12 lat więzienia dla Alesia Bialackiego, laureata Pokojowej Nagrody Nobla
- Prezydent Zełenski o miejscu Ukrainy w Europie. "Działając na polu bitwy, działamy razem z Wami"
- Mogliby wyjechać na Fidżi, ale nie chcą. Dlaczego Kiribatyjczycy nie uciekają przed zagładą?