NIK: Polskie szpitale nie zapewniają prawidłowej opieki pacjentkom po poronieniach
W komunikacie NIK kontrolerzy zwracają uwagę, że w Polsce - w latach 2017-2019 - każdego roku około 1700 kobiet urodziło martwe dziecko, a u około 40 tys. kobiet ciąża zakończyła się poronieniem. Szacuje się, jak podaje NIK, że około 10-15 proc. wszystkich ciąż kończy się poronieniem. W związku z tym Izba postanowiła sprawdzić, jak wygląda opieka szpitalna nad pacjentkami, które poroniły lub urodziły martwe dziecko. Kontrolą objęto 37 szpitali z siedmiu województw.
Ustalenia NIK pokazują, że w skontrolowanych szpitalach pacjentkom, które poroniły, urodziły martwe dziecko lub którym dziecko zmarło tuż po porodzie, nie zapewniono prawidłowej i wystarczającej opieki. "Główną przyczyną tego stanu była wadliwa organizacja całego procesu leczenia takich pacjentek oraz nieprzestrzeganie obowiązujących uregulowań, także standardów opieki okołoporodowej" - czytamy w komunikacie Najwyższej Izby Kontroli.
Jak podkreśla Marian Banaś, "opieka nad takimi kobietami nie jest tak kompleksowa, jak wymagałyby tego okoliczności". - Wiele szpitali ogranicza się w tej sytuacji do udzielenia świadczeń medycznych, a to nie zawsze wystarcza - zaznacza prezes NIK. Równie ważna, jak wyjaśnia dalej, jest wsparcie m.in. psychologa, z którego już nie wszystkie pacjentki mogły skorzystać.
NIK informuje, że w trzech skontrolowanych szpitalach w ogóle nie udzielano porad psychologicznych, a tylko w jednym ze szpitali z takiej pomocy skorzystało 85 proc. pacjentek. Najwięcej pacjentek otrzymało wsparcie psychologiczne w tych szpitalach, w których psycholog był zatrudniony na oddziale ginekologiczno-położniczym.
Kontrolerzy zwracają jednak uwagę na problem, że wymóg zatrudnienia psychologa na co najmniej 0,5 etatu dotyczy tylko oddziałów ginekologiczno-położniczych o trzecim poziomie referencyjności w opiece perinatalnej, czyli tych największych, które przyjmują najcięższe przypadki. Jednak i na tych, skontrolowanych oddziałach nie zawsze, mimo takiego wymogu, był psycholog.
Badanie NIK nik.gov.pl
- Personelowi medycznemu często brakuje szkoleń, na przykład z umiejętności rozmawiania z matkami po stracie dziecka. Brakuje też psychologów, a czasem po prostu zwykłej ludzkiej empatii - wskazuje Marian Banaś.
W komunikacie NIK czytamy, że w jednym ze skontrolowanych szpitali pacjentkom, które poroniły, wręczano przy wypisie broszury o karmieniu dziecka piersią i przestrzeganiu diety matki karmiącej, co mogło pogłębiać ich traumę powstałą po stracie dziecka.
Nieodpowiednie wyposażenie
W połowie kontrolowanych szpitali nieodpowiednia była także infrastruktura i wyposażenie. Oznacza to między innymi, że organizacja sal porodowych nie zapewniała pacjentkom badań do intymności i godności. "Na przykład gabinety zabiegowe nie były zabezpieczone przed wejściem osób postronnych, a fotel ginekologiczny nie był osłonięty od strony wejścia do gabinetu" - czytamy w komunikacie.
"Nie we wszystkich szpitalach zagwarantowano, aby kobiety przeżywające dramat po stracie dziecka nie miały kontaktu z pacjentkami oczekującymi narodzin zdrowego potomka lub tymi, które już urodziły. W pięciu skontrolowanych podmiotach (14 proc.) pacjentki, które poroniły lub urodziły martwe dziecko, przebywały w jednej sali razem z kobietami, będącymi w ciąży lub połogu po narodzinach zdrowego dziecka. Może to negatywnie wpływać na stan psychiczny kobiet po stracie dziecka. W jednym szpitalu pacjentki po poronieniu były hospitalizowane na korytarzu oddziału" - wyjaśniają kontrolerzy NIK.
DOSTĘP PREMIUM
- F-16 raczej nie dla Ukrainy. Ale jest inny pomysł. "Unikamy wielomiesięcznego szkolenia pilotów"
- Piotruś Pan alimentów nie płaci, a do komornika przychodzi z matką. "To są moje byłe dzieci"
- Nie tylko willa. MEiN przeznaczył 500 tys. złotych na docieplenie kościoła. "Tą sprawą powinny zająć się służby"
- "Z 40 jeńców Rosjanie wykastrowali ponad połowę". Polscy ratownicy idą w ogień Putina
- PiS wycofuje się z "podatku od zbiórek". Morawiecki: Dałem jasne dyspozycje
- PiS nie zdąży zamieszać przy wyborach? Ekspert podaje ważne terminy i mówi o "ciszy legislacyjnej"
- FBI w wakacyjnym domu Joe Bidena. W tle niejawne dokumenty. "Pełne wsparcie i współpraca"
- Turcja zablokuje Szwecji i Finlandii drogę do NATO, nawet gdyby Rosja planowała atak. "Nasze stanowisko się nie zmieni"
- Rafał Baniak zatrzymany przez CBA. Były wiceminister skarbu "uważa się za osobę niewinną"
- Lawina w Himalajach. Zginęło dwóch polskich narciarzy