Płock. Woda w Wiśle powoli opada, ale nadal przekracza stany alarmowe. Trwa zabezpieczanie budynków
Jak poinformował w czwartek płocki Urząd Miasta, już rano rozpoczęło się zabezpieczanie workami z piaskiem i folią budynków Centrum Konferencyjno-Piknikowego nad Wisłą przy ul. Parowa 10. "Na miejscu pracuje obecnie ponad 80 strażaków Państwowej Straży Pożarnej oraz żołnierzy WOT" - przekazano w komunikacie.
Według płockiego Urzędu Miasta, w czwartek żołnierzy z tamtejszego batalionu WOT podmieniło 80 żołnierzy z 65 BLP w Pomiechówku. "Obecnie na wodowskazach notowane są niewielkie spadki poziomu wody lub woda nie podnosi się w zależności od lokalizacji punktu pomiarowego" - podano w informacji o aktualnej sytuacji na Wiśle w Płocku i podejmowanych działaniach przeciwpowodziowych.
Woda nadal wysoka
Z danych Urzędu Miasta Płocka wynika, że w czwartek w południe poziom Wisły wynosił na poszczególnych wodowskazach w mieście: Borowiczki - 454 cm (stan alarmowy 345 cm), Grabówka - 394 cm (stan alarmowy 340 cm), brama przeciwpowodziowa w porcie w Radziwiu, w lewobrzeżnej części miasta - 426 cm (stan alarmowy 237 cm), a na nabrzeżu PKN Orlen - 832 cm (stan alarmowy 700 cm).
Jak podały Wody Polskie, w czwartek zwołano w Płocku posiedzenie sztabu kryzysowego z udziałem m.in. marszałka Mazowsza Adama Struzika oraz służb i samorządowców terenu powiatu płockiego - Wody Polskie reprezentuje Krzysztof Woś, zastępca prezesa ds. ochrony przed powodzią i suszą.
Jest szansa na lodołamacze
"Wiceprezes Wód Polskich potwierdził pełną gotowość lodołamaczy na Zbiorniku Wodnym Włocławek. Uruchomienie lodołamania jest możliwe już w najbliższy weekend, ale jest to zależne od temperatur - aby akcja się rozpoczęła, musi być w okolicach 0 st. C. Decyzja w tej sprawie będzie podejmowana w sobotę" - napisały Wody Polskie w komunikacie.
Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie przekazała z kolei w czwartek na Twitterze, że "110 strażaków kontynuuje działania w powiecie płockim w związku z wysokim stanem wody w Wiśle". Jako wyjaśniono, działania polegają na zabezpieczeniu budynków i kontroli wałów przeciwpowodziowych.
W Kępie Polskiej poziom Wisły w czwartek w południe wynosił 433 cm, czyli o 17 cm poniżej stanu ostrzegawczego, przy stanie alarmowym 500 cm - jeszcze w środę rzeka przekraczała tam stan alarmu o kilkanaście centymetrów.
Alarm przeciwpowodziowy
W Płocku obowiązuje nadal ogłoszony w poniedziałek alarm przeciwpowodziowy. Został wprowadzony z uwagi na zator lodowy na Wiśle poniżej miasta - w miejscowości Popłacin, blokujący swobodny przepływ wody i powodujący przybór rzeki. Utrzymany jest też alarm przeciwpowodziowy, który w środę wprowadzono w siedmiu położonych nad Wisłą gminach powiatu płockiego: Wyszogród, Gąbin, Mała Wieś, Słupno, Bodzanów, Nowy Duninów i Słubice.
- Sytuacja na Wiśle w Płocku jest na tę chwilę stabilna, ale nadal kryzysowa. Przesunięcie się czoła zatoru lodowego na rzece z Płocka w okolice Brwinowa nieco obniżyło poziom wody w rejonie naszego miasta. Nadal jednak utrzymuje się on powyżej stanów alarmowych - mówił w czwartek rano PAP prezydent Płocka Andrzej Nowakowski.
Dodał, iż na bieżąco monitorowana jest sytuacja na Wiśle oraz na terenach dotąd podtopionych i jeszcze zagrożonych zalaniem. - Tych miejsc na terenie miasta jest kilka. Są to ulice: Rybaki, Gmury, Nadwiślańska. Do tego dochodzą miejsca zalane przez rzekę Słupiankę, gdzie woda podchodzi pod ul. Raczkowizna i uniemożliwia przejazd ul. Głęboką na granicy Płocka i gminy Słupna - podkreślił prezydent Płocka.
Nowakowski zaznaczył, że z uwagi na utrzymujące się podtopienia, ewakuowani wcześniej, jeszcze we wtorek, mieszkańcy płockiej ul. Gmury -było to ok. 100 osób - na razie nie mogą jeszcze wrócić do swoich domów. Część ewakuowanych trafiła do przygotowanego dla nich internatu - Bursy Płockiej, a część udała się do rodzin.
-
Przeczytaliśmy "Vademecum wyborcze katolika". Ksiądz rozkłada ręce: To pomyłka
-
Gabinet grozy. "Zabrałbym się chyba za tego HIV-a". Przyszła do niego zdrowa, a wyszła "śmiertelnie chora"
-
Sprawdziliśmy, co w sklepach myślą o powrocie handlu w niedzielę. Tusk rozwścieczył. "Co mu odbiło?!"
-
Orgia księży w Dąbrowie Górniczej. Duchowny ostro o polskim Kościele: Rozpusta, rozpasanie, bezrozum
-
Warszawa. Ktoś podszył się pod działkowców z Mokotowa? "Sytuacja jest dość dziwna"
- Centralny Rejestr Wyborców. Co warto wiedzieć i jak go znaleźć?
- Zełenski "podeptał przyjaźń polsko-ukraińską"? Ekspertka: To pragmatyzm polityczny
- "To nie jest dar". Ekspert o 2 mld dla Polski. I MON-ie, który kupuje, jakby miał "kartę bez limitu"
- Krzysztof Hetman przyniósł marszałkowi melisę w prezencie. "Na uspokojenie"
- Nowe ustalenia ws. wybuchu w Przewodowie. Wiadomo, czyja rakieta spadła na terytorium Polski