Po wyroku TK ws. aborcji rośnie zainteresowanie kobiet przerywaniem ciąży za granicą

Miesiąc po publikacji wyroku TK w sprawie przesłanek uprawniających do usunięcia płodu widać wielokrotny wzrost zainteresowania kobiet w zagrożonych ciążach wyjazdami z Polski - podaje w poniedziałek "Dziennik Gazeta Prawna".
Zobacz wideo

"DGP" przeprowadził sondę w instytucjach organizujących takie wyjazdy. "W styczniu tego roku w ramach pomocy oferowanej przez organizację Aborcja bez Granic udzielono jej 522 razy Polkom (chodzi o zabiegi w klinikach lub aborcję farmakologiczną), w analogicznym okresie poprzedniego roku - 228".

"Liczba zabiegów sfinansowanych Polkom przez Abortion Support Network w styczniu i lutym 2021 r. wynosiła 40 - to ponad trzy razy więcej niż w całym I kw. zeszłego roku" - podaje gazeta.

Z kolei Alex z Kolektywu ANA Abortion Network Amsterdam mówi "DGP", że w grudniu 2020 r. w trzech tamtejszych klinikach 12 Polek dokonało aborcji. W styczniu takich zabiegów było już 20, w lutym podobnie. W każdym przypadku chodziło o ciąże w II trymestrze, a płody miały nieodwracalne lub zagrażające życiu wady. Dziennik podaje, że coraz więcej osób zgłasza się również do inicjatyw pomagających organizować Polkom zabiegi aborcji m.in. w Niemczech i Czechach.

"DGP" sprawdził również sytuację w szpitalach wykonujących legalne aborcje i badania prenatalne. "Tam słyszymy, że muszą odmawiać zabiegów usunięcia płodu. Jak przyznaje Adam Czerwiński z łódzkiego Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki, z powodu nowych przepisów odmówiono przeprowadzenia terminacji ciąży jednej pacjentce. W szpitalu UM w Poznaniu takich odmów od 27 stycznia było kilka" - informuje "DGP".

"W efekcie wyroku TK również liczba badań prenatalnych genetycznych spada. W jednym z zakładów genetyki w dużym szpitalu położniczym w woj. łódzkim w lutym wykonano ich dwa razy mniej, niż w styczniu" - podaje "DGP".

Kontrowersyjne orzeczenie i fala protestów

Przypomnijmy, 22 października Trybunał Konstytucyjny Julii Przyłębskiej wydał orzeczenie, zgodnie z którym przerwanie ciąży z powodu ciężkich i nieodwracalnych zmian płodu jest niezgodne z konstytucją. Wyrok przez wiele dni nie był publikowany w Dzienniku Ustaw. Został opublikowany dopiero po trzech miesiącach. 

Orzeczenie TK doprowadziło do licznych protestów w całej Polsce. Na ulice wychodzili ludzie z większych miast, ale też mniejszych miejscowości - kobiety i mężczyźni. Najczęściej młode osoby. 

TOK FM PREMIUM