Sędzia Igor Tuleya pozwie sąd okręgowy. Chce natychmiast wrócić do orzekania
W poniedziałek 8 marca w samo południe pełnomocnik sędziego profesor i adwokat Michał Romanowski złożył w stołecznym sądzie wniosek o tzw. zabezpieczenie - poinformował serwis OKO.press.
Jak pisze OKO.press, "celem wniosku jest ustalenie, że Tuleya nie został zawieszony w prawach sędziego przez nielegalną Izbę Dyscyplinarną. Mec. Romanowski chce też, by sąd nakazał prezesowi Sądu Okręgowego w Warszawie Piotrowi Schabowi i wiceprezesowi tegoż sądu Przemysławowi Radzikowi (odpowiada za pion karny, w którym jest Tuleya) natychmiastowe dopuszczenie sędziego do orzekania.
Wniosek o zabezpieczenie poprzedza pozew do sądu pracy, który wkrótce przeciwko sądowi okręgowemu złoży Tuleya. - Tak jak zapowiadałem, nie składam broni. Będę teraz dochodził swoich praw przed sądem pracy. Pomagać mi będą pro bono prof. Michał Romanowski i adwokat Katarzyna Zarzycka - powiedział OKO.press sędzia.
1 marca Igor Tuleya stawił się rano w pracy i złożył wniosek o przywrócenie go do orzekania. Warszawski Sąd Okręgowy stanął jednak na stanowisku, że sędzia nadal pozostaje zawieszony w obowiązkach służbowych.
Igor Tuleya do pracy wrócił w odpowiedzi na wcześniejszą decyzję Sądu Apelacyjnego, który uznał go za pełnoprawnego sędziego. Pomimo że jego immunitet uchyliła Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego.
Sąd apelacyjny wskazał jednak, że Izba Dyscyplinarna nie może orzekać o sprawach dyscyplinarnych sędziów, a tym bardziej w sprawach o uchylenie immunitetu. "Sam fakt (...) wydania dokumentu, który nie stanowi orzeczenia sądu przez organ niebędący sądem, jest wystarczający do uznania tego dokumentu za nieistniejący w porządku prawnym, nieskuteczny i nienaruszający immunitetu sędziego" - wskazano w uzasadnieniu postanowienia.
Na piątek 12 marca 2021 roku sędziego Tuleyę w charakterze podejrzanego wzywa po raz trzeci na przesłuchanie Prokuratura Krajowa, która chce postawić mu zarzut karny. Przypomnijmy, że w sprawie chodzi o rzekome naruszenie tajemnicy postępowania przygotowawczego podczas posiedzenia, które sędzia Tuleya prowadził w grudniu 2017 roku. Rozpoznawał wówczas zażalenie na umorzenie śledztwa przez prokuraturę, które wnieśli posłowie opozycji. Sprawa dotyczyła głosowania w Sali Kolumnowej w grudniu 2016 roku. Według prokuratury sędzia ujawnił informacje z postępowania przygotowawczego, do czego nie miał prawa.
-
"Czarno-brunatna" koalicja po wyborach? "Mentzen i Bosak przebierają nogami"
-
Ksiądz, w którego mieszkaniu odbyła się orgia, zabrał głos. "To uderzenie w Kościół"
-
Wypadek na autostradzie A1. Prokuratura opublikowała wizerunek kierowcy bmw
-
Katastrofa w seminariach i "ciemna noc" Kościoła. "Stworzono w nim eldorado dla przestępców"
-
Kamienica na Mokotowie oddana w prywatne ręce. Mieszkańcy w strachu. "Nie powinniśmy być tak traktowani"
- Rumuńska przestrzeń powietrzna mogła zostać naruszona. Zaostrzono środki bezpieczeństwa
- Wykręcać czy wycinać? Koszyk czy torba? Proste rady grzyboznawcy na dobre grzybobranie
- Wybory na Słowacji. Szykuje się wielki powrót. "To już inny Robert Fico"
- Kuria odpowiada na oświadczenie ks. Tomasza od orgii na plebanii z seksworkerem
- Nagły zwrot Niemiec. "Traktują Ukrainę jako zasób"