Śląsk. Urząd Marszałkowski ostrzega przed oszustami, którzy oferują pulsoksymetry
Jak poinformował Urząd Marszałkowski w Katowicach, w ostatnich dniach do Departamentu Nadzoru Podmiotów Leczniczych dzwonią ludzie zaniepokojeni telefonami, jakie dobierają od konsultantów telefonicznych. Osoby dzwoniące mówią, że telefonują z urzędu marszałkowskiego i zapraszają na spotkanie w celu odbioru pulsoksymetru w ramach akcji "Zdrowe Śląskie".
- Maili i telefonów w tej sprawie otrzymujemy w ciągu ostatnich dni bardzo dużo. Ktoś wykorzystuje dawne hasło, którym województwo śląskie promowało działania prozdrowotne do roku 2018 - powiedziała dyrektor Departamentu Nadzoru Podmiotów Leczniczych Joanna Stynwak. - Informujemy, że w chwili obecnej nie prowadzimy działań pod takim hasłem. W dobie pandemii nie zapraszamy ludzi na zorganizowane spotkania, przeciwnie - zachęcamy, by, o ile to możliwe, zostawali w domach. Z treści maili wnioskujemy, że ktoś kieruje swoje działania do osób starszych. Nie mamy z tą akcją nic wspólnego - dodała.
Z urzędem skontaktowała się m.in. pani Małgorzata: "Dzisiaj odebrałam telefon w ramach programu 'Zdrowe Śląskie'. Telefon został wykonany z numeru 41 33 67 412, kierunkowy wskazuje na dzwoniącego z Kielc. Od dziewięciu lat nie mieszkam w województwie śląskim. Nie brałam udziału w ankiecie dotyczącej mieszkańców tego województwa" - poinformowała urzędników.
-
PiS boi się "Zielonej granicy"? "To nie Holland zrobiła z polskich funkcjonariuszy bandytów"
-
Generał Skrzypczak poruszony doniesieniami o inwigilacji. "Nie wiem, czym sobie zasłużyłem"
-
Radlin jak śląskie Pompeje? Mieszkańcy żądają wyjaśnień. "Nie wiemy, co na nas spadło"
-
Księża zorganizowali imprezę z męską prostytutką. Interweniowało pogotowie i policja
-
"Nie umią w te klocki". Sienkiewicz o błędach PiS w relacjach z Ukrainą
- Jak naprawić relacje Polski z Ukrainą i Brukselą? Przedwyborcza debata w Radiu TOK FM
- O czym jest "Zielona granica"? "Polska jest tam na drugim planie"
- Polska i Ukraina "nakręcają spiralę fatalnych relacji". "Strzelanie po kolanach, które broczą krwią"
- "Opozycja może te wybory wygrać, tylko naobiecywała cuda na kiju"
- Zmarł po kąpieli w Bałtyku. "Miał rany na skórze"