GIS chce pozbawić Pawła Grzesiowskiego prawa wykonywania zawodu. Wiemy, co jest przyczyną
Doktor Paweł Grzesiowski, immunolog i ekspert w dziedzinie zdrowia publicznego, nie szczędzi rządzącym słów krytyki. W swoich licznych wypowiedziach w mediach od początku epidemii wytyka błędy, ale też sugeruje rozwiązania. Już w październiku ubiegłego roku stracił posadę w Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego, czyli placówce podległej Ministerstwu Zdrowia. Jednak niedługo potem prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Andrzej Matyja powołał dra Grzesiowskiego na eksperta NRL ds. walki z COVID-19, którą to funkcję pełni do dzisiaj.
Okazuje się jednak, że pełniący obowiązki szefa Głównego Inspektoratu Sanitarnego Krzysztof Saczka chciałby pozbawić dra Pawła Grzesiowskiego prawa do wykonywania zawodu. Jako pierwszy poinformował o tym prof. Wojciech Maksymowicz w Wirtualnej Polsce, który pismo nazwał "kompletnym skandalem" i sugerował, żeby Saczce odebrać dyplom inżynierski. Później w mediach społecznościowych posypały się komentarze polityków opozycji. Bartosz Arłukowicz pytał, czy to "kiepski żart", a Rafał Grupiński stwierdził, że PiS chce "partyjnie mianować lekarzy".
Rzecznik Naczelnej Izby Lekarskiej Rafał Hołubicki potwierdza w rozmowie z TOK FM, że skarga na dra Pawła Grzesiowskiego wpłynęła. I cytuje pismo, które podpisał Krzysztof Saczka. Jak mówi, Saczka pisze, że pragnie "powiadomić o możliwości popełnienia przewinienia zawodowego przez pana doktora Grzesiowskiego", które ma polegać na "na wielokrotnym wprowadzeniu opinii publicznej w błąd niepotwierdzonymi i nieprawdziwymi informacjami na temat epidemii COVID-19, prezentowanymi w licznych wywiadach udzielanym mediom".
I dalej, że miałoby polegać jeszcze na "promowaniu niesprawdzonych rozwiązań medycznych rzekomo przeciwdziałających SARS-CoV-2, mogącym zaszkodzić i implikować niekorzystne zjawiska zdrowotne i epidemiologiczne". Saczka zarzuca Grzesiowskiemu również "promowanie niesprawdzonych rozwiązań co do których brak jest naukowego potwierdzenia ich skuteczności, oczernianiu i deprecjonowaniu instytucji państwowych, w tym Państwowej Inspekcji Sanitarnej". Jak dodał na koniec, pozostaje do dyspozycji, jeżeli będzie konieczność złożenia dodatkowych wyjaśnień.
- My każde takie zgłoszenie i tak przekierowujemy do Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej - informuje Rafał Hołubicki. - Nie mamy wpływu na to, jakie rzecznik podejmie działania, ale jesteśmy transparentni, przekazujemy każde takie zgłoszenie - zapewnia. Jak jednak dodaje, w piśmie nie ma konkretnych przykładów, które mogłyby uzasadniać zarzuty wobec Grzesiowskiego, więc sprawa będzie najprawdopodobniej dalej wyjaśniana.
Rzecznik GIS Jan Bodnar nie chce komentować sprawy. Ucina krótko i stwierdza, że to nieprawda, po czym prosi o wysłanie zapytania e-mailem.
Sam dr Grzesiowski sprawę krótko skomentował w mediach społecznościowych. "Szanowni Państwo, w związku z dzisiejszą wypowiedzią prof. Maksymowicza, potwierdzam, że wpłynęła skarga na moją osobę do Naczelnej Izby Lekarskiej, która będzie procedowana przez Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej zgodnie z procedurą, w związku z tym nie mogę jej komentować" - napisał.
DOSTĘP PREMIUM
- Polacy rezygnują z wyjazdu na ferie, a w Zakopanem właściciele hoteli zaniżają ceny. "Absolutne kuriozum"
- "Dziś nie płacę" i "dzida". Ale potem wracają, bo "pensja przyszła". Plaga kradzieży paliw na stacjach
- Oświadczenie Redakcji TOK FM w sprawie komunikatu KRRiT [aktualizacja]
- Kaczyński nic nie wie o aferze "willa plus"? "Jest jak Jan Paweł II. Nikt mu jeszcze nie wydrukował Internetu"
- Rosjanie nie chcą walczyć w Ukrainie. 600 rezerwistów wróciło do kraju
- Ojciec walczy na wojnie, matka pilnuje resztek dobytku. Ukraińcy nastolatkowie w Polsce. "Te dzieciaki nie mają nic"
- "PiS siedzi i zmienia paczki popcornu". Wiceszef Polski 2050 o kłótniach na opozycji i kulisach feralnego głosowania
- Kto bardziej odczuwa ból: kobiety czy mężczyźni? Badania i obserwacje kliniczne rozwiewają wątpliwości
- Trudny weekend w Tatrach. Szlaki zamknięte, na drogę do Morskiego Oka zeszła "potężna lawina"
- "Centrum Gnębienia Pracownic". Czy najstarsza fundacja feministyczna przetrwa? "Nowakowska wytoczy działa"