Sędzia Paweł Juszczyszyn przyszedł do pracy. "Prezes Maciej Nawacki nie stoi ponad prawem"
Sędzia Paweł Juszczyszyn nie orzeka od ponad roku. Do orzekania nie dopuszcza go prezes Sądu Rejonowego w Olsztynie, Maciej Nawacki, powołując się na decyzję Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Izba odsunęła Juszczyszyna od orzekania i obniżyła mu wynagrodzenie.
W ubiegłym tygodniu Sąd Rejonowy w Bydgoszczy zadecydował o przywróceniu do orzekania sędziego Juszczyszyna, choć Nawacki od razu zapowiedział, że nie zamierza do tego dopuścić.
W poniedziałek rano Juszczyszyn pojawił się w sądzie. - Stawiam się do pracy. Niezmiennie żądam przywrócenia mnie do pracy od 4 lutego, kiedy bezprawnie odsunięto mnie od orzekania. W tej chwili orzeczeniem prawdziwie niezależnego, bezstronnego sądu w mocnym trzyosobowym składzie, nakazał natychmiastowe przywrócenie mnie do służby, w tym do orzekania - mówił sędzia cytowany przez portal tvn24.pl.
Juszczyszyn podkreślił, że jeśli i tym razem nie zostanie dopuszczony do pracy, to będzie to "jawne i aroganckie złamanie prawa". - Prezes Maciej Nawacki nie stoi ponad prawem. Niezależnie od jego opinii co do orzeczenia sądu ma prawny obowiązek to orzeczenie wykonać. Jeśli tego nie zrobi, postąpi podobnie jak jego polityczni mocodawcy, nie respektując wyroków sądów - podkreślił.
Dodał, że jeśli Nawacki dalej będzie blokował możliwość powrotu do pracy sędziego, to ten zwróci się do sądu o "zastosowanie środków przymusu". - Wykonać to orzeczenie bydgoskie może wyłącznie prezes Nawacki i nikt nie może go w tym zastąpić". Jeśli tego nie zrobi, może mu grozić grzywna, łącznie nawet do miliona złotych. Ponadto te grzywny mogą zostać zamienione na areszt do sześciu miesięcy. Sytuacja może być bardzo poważna i dotkliwa dla prezesa, jeśli z oczywistym złamaniem prawa nie wykona orzeczenie sądu bydgoskiego - wyjaśnił Juszczyszyn.
Do sprawy odniósł się też sam Nawacki, bo postanowienie sądu o przywróceniu Juszczyszyna do pracy wpłynęło do Sądu Rejonowego w Olsztynie. Prezes Nawacki twierdzi, że w tej kwestii doszło do "sporu kompetencyjnego" i zwróci się w tej sprawie do sędzi Małgorzaty Manowskiej, pierwszej prezes Sądu Najwyższego.
Sprawa sędziego Juszczyszyna
Olsztyński sędzia Paweł Juszczyszyn został zawieszony w czynnościach przez Izbę Dyscyplinarną SN w lutym ubiegłego roku w związku z prowadzonym wobec niego postępowaniem dyscyplinarnym.
Sędzia ten został odsunięty od orzekania w związku z rozpatrywaną przez niego sprawą. Juszczyszyn rozpatrując apelację w sprawie cywilnej, uznał za konieczne rozstrzygnięcie, czy sędzia nominowany przez obecną KRS był uprawniony do orzekania w pierwszej instancji. W wydanym postanowieniu nakazał Kancelarii Sejmu przedstawienie m.in. list poparcia kandydatów do KRS.
Posłuchaj podcastu!
-
Ujawniono plan opozycji na końcówkę kampanii. Ekspert ma wątpliwości, czy to dobra ścieżka
-
Oto zwycięzca Marszu Miliona Serc. "Nie jest dziadersem jak Tusk czy Kaczyński"
-
"Ktoś prezesa okłamuje, żeby się cieszył". Lubnauer o głośnych słowach Kaczyńskiego o marszu
-
Co dalej ze stopami procentowymi? "Reakcja złotego może być makabryczna"
-
Małgorzata Daniszewska nie żyje. Wdowa po Jerzym Urbanie miała 68 lat
- Co z wakacjami kredytowymi po wyborach? Debata osób kandydujących do parlamentu
- Nowe wątki afery wizowej. "Tak skopanej operacji jeszcze nie widziałem"
- Nowy sondaż po Marszu Miliona Serc. Kaczyński może czuć na plecach oddech Tuska
- Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym. Nowe informacje od strażaków
- Chat GPT ma zyskać głos i wzrok, czyli nowości AI. I ważny proces o "przyszłość internetu"