Bp Edward Janiak, zgodnie z nakazem Watykanu, opuścił diecezję kaliską
"Informujemy, że biskup Edward Janiak zapewnił Nuncjusza Apostolskiego w Polsce i biskupa kaliskiego, że z dniem 27 bm. opuścił definitywnie teren diecezji kaliskiej" – napisał w wydanym w czwartek oświadczeniu rzecznik prasowy diecezji kaliskiej ks. Michał Włodarski.
Jak dodał o miejscu pobytu byłego kaliskiego biskupa została poinformowana Stolica Apostolska. "W myśl przepisów prawa o ochronie danych osobowych nie zostanie ono podane do publicznej wiadomości" – zaznaczył ks. Włodarski.
W marcu abp senior Sławoj Leszek Głódź i były ordynariusz diecezji kaliskiej bp Edward Janiak zostali ukarani przez Stolicę Apostolską za zaniedbania w sprawach nadużyć seksualnych popełnionych przez niektórych duchownych wobec osób małoletnich. Duchowni otrzymali nakaz zamieszkania poza swoimi diecezjami i zakaz uczestniczenia w celebracjach religijnych na ich terenie. Zostali także zobligowani do wpłaty odpowiedniej sumy na rzecz Fundacji św. Józefa.
W piątek "Głos Wielkopolski" poinformował, że bp Janiak przebywa w Domu Pomocy Społecznej Caritas Diecezji Kaliskiej im. św. Józefa w Złoczewie w powiecie sieradzkim (woj. łódzkie). Dziennikarzom "Głosu" udało się porozmawiać telefonicznie z bp. Janiakiem.
Były biskup kaliski potwierdził dziennikarzom, że przebywa w Złoczewie. Zapewniał jednak, że to „tymczasowe rozwiązanie”, bo przyjechał tam na szczepienie. Biskup miał powiedzieć, że po otrzymaniu drugiej dawki preparatu przeciw COVID-19, jeśli pozwoli na to stan jego zdrowia, opuści Złoczew i diecezję kaliską.
Według "Głosu" bp Janiak nie chciał podać, gdzie przebywał przed przyjazdem do Złoczewa, nie chciał też zdradzić, gdzie będzie mieszkać po opuszczeniu DPS-u. Duchowny miał podkreślić, że jego pobyt w Złoczewie jest związany tylko ze szczepieniem, dlatego nie uważa tego za łamanie nakazu Watykanu.
Rzecznik prasowy kaliskiej diecezji poinformował w sobotę, że po potwierdzeniu, iż bp Janiak przebywa na terenie swojej dawnej diecezji powiadomiono o tym fakcie Nuncjaturę Apostolską.
17 października ub. roku papież przyjął rezygnację bp. kaliskiego Edwarda Janiaka. Pod koniec stycznia nuncjatura apostolska w Polsce podała, że papież mianował biskupem kaliskim dotychczasowego biskupa pomocniczego archidiecezji poznańskiej Damiana Bryla.
29 marca nuncjatura przekazała, że Stolica Apostolska, działając na podstawie przepisów Kodeksu prawa kanonicznego i motu proprio papieża Franciszka "Vos estis lux mundi", zakończyła dochodzenie w sprawach bp. Edwarda Janiaka i abp. seniora gdańskiego Sławoja Leszka Głódzia.
W przypadku bp. Edwarda Janiaka postępowanie dotyczyło sygnalizowanych zaniedbań w sprawach nadużyć seksualnych popełnionych przez niektórych duchownych wobec osób małoletnich oraz innych kwestii związanych z zarządzaniem diecezją kaliską.
W wyniku zakończonego postępowania Stolica Apostolska podjęła w stosunku do bp. Janiaka nakaz zamieszkania poza diecezją kaliską, zakaz uczestniczenia w jakichkolwiek publicznych celebracjach religijnych lub spotkaniach świeckich na terenie diecezji kaliskiej oraz nakaz wpłaty z osobistych funduszy odpowiedniej sumy na rzecz Fundacji św. Józefa, z przeznaczeniem na działalność prewencyjną i pomoc ofiarom nadużyć.
Oskarżenia pod adresem biskupa Janiaka pojawiły się w maju ubiegłego roku w filmie braci Sekielskich "Zabawa w chowanego". Zarzucono mu tuszowanie czynów pedofilskich.
Dokument przedstawiał historię trzech chłopców wykorzystywanych przez tego samego księdza z diecezji kaliskiej – Arkadiusza H. W filmie ukazano, jak biskup kaliski Edward Janiak miał kryć przestępstwa seksualne podległych mu księży.
Sprawą molestowania małoletnich przez ks. Arkadiusza H. zajmowała się Prokuratura Rejonowa w Pleszewie, która zarzuciła mu, że między wrześniem 1998 r. a majem 2000 r. dopuścił się przestępstw o charakterze seksualnym na szkodę 10-letniego wówczas pokrzywdzonego.
52-letni obecnie Arkadiusz H. miał skrzywdzić jeszcze sześciu chłopców, którzy zgłosili się do prokuratury, ale sprawy umorzono z uwagi na przedawnienie. W marcu Sąd Rejonowy w Pleszewie nieprawomocnie skazał księdza Arkadiusza H. na trzy lata bezwzględnego więzienia i 10-letni zakaz pracy z dziećmi.
-
Chińczycy strącili najbogatszego człowieka świata. To zły prognostyk dla gospodarki
-
Ludzie uciekają, a oni strzelają z armat. Ekspert o "chorej logice" Rosji
-
Francja. Atak nożownika. Sześć osób rannych, w tym czworo dzieci. "To tchórzostwo"
-
Żołnierz Chrystusa ma różaniec z czaszką i symbolem białej rasy. "Potrzebne są 'ostrzejsze strzały', także do kobiet"
-
"Andrzej Duda może odpowiadać przed Trybunałem Stanu". Pod pewnymi warunkami. Jakimi?
- Komisja Europejska rozpoczęła procedurę naruszeniową w sprawie "lex Tusk". Co dalej?
- "Niemiecki geniusz" w serialu, czyli (znowu) o aktorze w kryzysie
- "Nie wiedzieli, co kradli". Z pociągu zniknęły cztery skrzynie z amerykańską amunicją, która miała trafić do Ukrainy
- Rząd chwali się porozumieniem z NSZZ "Solidarność". Kaczyński: Droga do emerytur stażowych została otwarta
- Ukraina walczy i już się odbudowuje. Na jakie sektory gospodarki postawi? I jaka będzie w tym rola Polski? [ROZUMIEĆ UKRAINĘ]