1,5-roczna dziewczynka wyszła niepilnowana ze żłobka. Zareagował pracownik pobliskiej myjni
Rafał Prokopczyk z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie poinformował PAP, że do tej sytuacji doszło w czwartek ok. 10.30. Wówczas to pracownik myjni samochodowej ujrzał spacerujące chodnikiem bez opieki 1,5-roczne dziecko.
- Wezwał na miejsce policję. W patrolu była policjantka, która otoczyła dziewczynkę opieką. Dziecko było przestraszone, płakało. Policjantka zmieniła dziewczynce pieluchę, prosząc pracownika myjni, by dostarczył środki higieniczne - wyjaśnił Prokopczyk.
Policjanci ustalili, z jakiego żłobka dziecko się oddaliło. Ustalili rodziców i wezwali karetkę, którą maluch pojechał na obserwację do szpitala.
- Trwa postępowanie, które ma wyjaśnić, w jaki sposób opiekunowie mogli nie zauważyć, że dziecko wyszło z placu zabaw niepilnowane. Sporządzana jest szczegółowa dokumentacja, przepytywane opiekunki. Dziewczynka przeszła kilkaset metrów chodnikiem, gdzie w pobliżu była ulica. Jej ojciec złożył zawiadomienie w sprawie narażenia dziecka przez opiekunów na bezpośrednią utratę zdrowia i życia - poinformował policjant.
-
Prace komisji ds. wpływów należy bojkotować? Miller proponuje specjalny fundusz, by zebrać pieniądze na kary
-
Moskwa po ataku dronów. Putin "robi z tego prawie że sukces". Rosjanie wyjdą na ulice? "To jednak drąży"
-
Protest rektora ws. "lex Tusk". "Nie mogę pozostać bierny". Czy profesor spodziewa się reakcji min. Czarnka?
-
Aktorowi Antoniemu K. grożą dwa lata więzienia. Jest akt oskarżenia
-
Ukraina walczy i się zmienia. Jaka będzie? "Rozumieć Ukrainę" - nowy podcast Lichnerowicz i Bendyka
- Ponad 2000 dzieci z Ukrainy bezprawnie deportowane na Białoruś. Wydano na ten cel 29 mln rubli
- Był nacjonalistą, aż poznał lewaczkę. "Szedłem z nią do łóżka, a potem się z tego spowiadałem"
- Wyniki Lotto 31.05.2023, środa [Multi Multi, Kaskada, Mini Lotto, Ekstra Pensja, Ekstra Premia]
- Debata o "lex Tusk" w Parlamencie Europejskim. "PiS i jego liderzy, imitujący Putina są pod wpływem Rosji"
- Duda "nie rozumie" krytyki "lex Tusk" ze strony USA. "Błędy w tłumaczeniu"