"Tour de Konstytucja" to akcja zorganizowana pod patronatem Rzecznika Praw Obywatelskich prof. Adama Bodnara. Jej celem jest m.in. popularyzacja zapisów konstytucji, ale rządzącym i prawicowym publicystom "staje ością w gardle". We wtorek portal wPolityce.pl opisał, że na nagraniach z Dobczyc (Małopolska) widać przemawiającego sędziego Waldemara Żurka, który mówi nie tylko o konstytucji, ale także o sytuacji Polski w Europie. Zdaniem publicystów portalu, na plac weszła wtedy grupa przedszkolaków wraz z ich opiekunkami. Dzieci otrzymały chorągiewki, a panie z przedszkola - egzemplarze konstytucji. Na prawicowych portalach pisano m.in., że w trakcie spotkania... promowano aborcję i "zabijanie nienarodzonych".
W środę szef MEiN Przemysław Czarnek poinformował, że zlecił wnikliwą kontrolę szkoły i przedszkola, z którego dzieci wzięły udział w "Tour de Konstytucja". W jego ocenie dzieci zostały wykorzystane w czasie happeningu politycznego. Jak było naprawdę? Można samodzielnie ocenić, oglądając poniższy film:
RPO Adam Bodnar pytany o sprawę w piątek w WP.pl zadeklarował, że "bardzo chętnie zaprosi pana ministra na spotkanie, bardzo chętnie z panem ministrem podyskutuje na różne tematy". Minister Czarnek odpowiedział tweetem: "Zamiast zaproszeń prosiłbym raczej Pana RPO o wyjaśnienie, dlaczego jego koledzy z "Tour de Konstytucja" wykorzystują dzieci przedszkolne i ze szkół podstawowych do akcji czysto politycznej, opowiadając im o turystyce aborcyjnej i oczerniając Prezydenta RP".
Andrzej Chyra proponuje, by konstytucja była na liście lektur
Organizatorzy "Tour de Konstytucja" nie przejmują się nieprawdziwymi oskarżeniami i nie zamierzają odpuszczać. Bus, w którym znajduje się kapsuła z egzemplarzem konstytucji, jedzie dalej i odwiedza kolejne miasta, by rozmawiać o Konstytucji, praworządności, prawach człowieka czy wolnościach obywatelskich. Wspierający akcję aktor Andrzej Chyra proponuje nawet, by konstytucję umieścić w kanonie szkolnych lektur.
W weekend "Tour de Konstytucja" będzie na Podkarpaciu, m.in. w miasteczku Lubaczów. - Udało nam się zaprosić sędziego Pawła Juszczyszyna. Z innymi znanymi prawnikami będziemy się łączyć online - mówi jedna z organizatorek Anna Knap.
Sędzia Artur Broś z lubaczowskiego sądu dodaje, że tego typu wydarzenia jak "Tour de Konstytucja" powinny się odbywać i w dużych miastach, i w małych miejscowościach. - Zwłaszcza osoby młode angażują się w okazywanie swojej postawy. Na tym polega demokracja, różnorodność jest podstawą demokracji - przekonuje sędzia. - Trzeba o tym rozmawiać, mówić o podwalinach, na których oparta jest relacja obywatela z władzą, czyli o konstytucji. Jeśli się czegoś uczymy, coś poznajemy, to musimy się uczyć właśnie od podstaw - dodaje.
Dlaczego właśnie Lubaczów? Bo prężnie działa tam grupa lokalnych aktywistów, zaangażowanych już wielokrotnie w obronę sądów czy w Ogólnopolski Strajk Kobiet. - Konstytucja to może dla niektórych temat trudny, ale trzeba o nim rozmawiać. Trzeba wytłumaczyć ludziom, że konstytucja daje nam bardzo dużo i że władza nie może łamać naszych praw obywatelskich - mówi Anna Knap.
"Tour de Konstytucja" to kilkudziesięciodniowy objazd po Polsce. "Tour – BUS" przewozi zwój konstytucji, materiały informacyjne i gadżety, w tym znaczki, długopisy, flagi. Głównym organizatorem wydarzenia jest Fundacja Kongres Obywatelskich Ruchów Demokratycznych, a współorganizatorami m.in. Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Zbigniew Hołdys, Komitet Obrony Demokracji i Ogólnopolski Strajk Kobiet.
W sobotę 12 czerwca "Tour de Konstytucja" będzie w Mielcu (od godz. 11 na Placu Armii Krajowej) i w Rzeszowie (od godz. 16 na rynku). Z kolei w niedzielę pojawi się we wspomnianym już wcześniej Lubaczowie (od godz. 10) oraz w Przemyślu (od godz. 16.00 na rynku).
