Pedofilia w Kościele. Państwowa komisja prosi zakony katolickie o informacje i akta. Ponad 70 pism
Komisja zwróciła się też do zakonów o przesłanie akt spraw lub - jeśli te się nie zachowały - streszczeń spraw zakończonych. "Uzyskane dane posłużą ocenie skali wykorzystania seksualnego w Polsce. Podobnie jak informacje otrzymane od przełożonych innych kościołów chrześcijańskich oraz dane z akt ponad 2500 postępowań prowadzonych przez instytucje państwowe" - podkreślono w komunikacie Państwowej Komisji.
"Uprawnienia Państwowej Komisji związane z wglądem do akt postępowań kanonicznych wynikają z ustawy regulującej jej funkcjonowanie. Jednym z podstawowych zadań jest bowiem badanie sposobu reagowania m.in. organizacji i podmiotów w zakresie wyjaśniania przypadków nadużyć seksualnych" - zaznaczono.
Jak wskazano, zarówno to, jak i monitorowanie działań podejmowanych przez organizacje i podmioty, w tym kościoły i związki wyznaniowe "wymaga ze strony organizacji i podmiotów współpracy w zakresie niezbędnym do dokładnego wyjaśnienia spraw". "W konsekwencji, dla skutecznego współdziałania konieczne jest udostępnienie Państwowej Komisji odpowiedniej dokumentacji" - zauważono w informacji.
"W swoich wystąpieniach Państwowa Komisja wskazuje także na zniesienie przez Watykan tzw. tajemnicy papieskiej w sprawach dotyczących nadużyć seksualnych oraz liczy na dobrą wolę współpracy wszystkich instytucji i organizacji dla zwiększenia ochrony małoletnich przed przestępstwami seksualnymi" - podkreślono.
Pedofilia w Kościele. Komisja skarży się na brak informacji od władz episkopatu
Komisja w maju wysłała prośby do zwierzchników polskich Kościołów - prawosławnego, greckokatolickiego, ewangelicko-reformowanego, luterańskiego, zielonoświątkowego oraz zboru Świadków Jehowy - o informacje na temat "postępowania w przypadku wykorzystywania seksualnego małoletnich w tych wspólnotach".
"Kościoły zielonoświątkowy i ewangelicko-reformowanego poinformowały o procedurach i zasadach wewnętrznych dotyczących ochrony małoletnich. Kościoły obrządków wschodnich powiadomiły o braku zgłoszeń takich przypadków" - czytamy w komunikacie.
"Państwowa Komisja nie otrzymała natomiast danych ani akt od organów Kościoła katolickiego (pisma wysłano do biskupów ws. procesów karno-administracyjnych oraz do sądów biskupich ws. postępowań kanonicznych). Wskazany do współpracy z Państwową Komisją delegat KEP ds. ochrony dzieci i młodzieży abp Wojciech Polak wymienił jako dysponenta akt watykańską Kongregację Nauki i Wiary", dlatego - przypominamy - w czerwcu komisja wystąpiła z pismem do Watykanu.