"Politycy PiS nas zaorali". Rolnicy z Agrounii blokują drogi w całej Polsce
Protest rozpoczął się oficjalnie od wycia syreny w Nowym Mieście nad Wartą w Wielkopolsce, gdzie pojawił się lider Agrounii Michał Kołodziejczak. - Proszę państwa, jest źle. Jest dramat. Polskie rolnictwo zostało zaorane. To rolnik do tej pory orał, a teraz politycy Prawa i Sprawiedliwości zaorali nas, całą wieś - mówił.
Protest rolników. Gdzie są utrudnienia?
Blokady rolnicze trwają od rana w kilkunastu miejscach Polski, między innymi w Rzeszowie, w Wawrzeńczycach i w Bochni (w Małopolsce), w Kołaczkowie (w kujawsko-pomorskim), w Brodnicy na Lubelszczyźnie, w Kuzocinie na Mazowszu czy na drodze krajowej nr 25 - między Kaliszem a Ostrowem oraz w Srocku w województwie łódzkim.
Zablokowana może być droga krajowa nr 11 w miejscowości Nowe Miasto nad Wartą; droga krajowa nr w Radzyniu Podlaskim i droga nr 76 w Wólce Zastawskiej (Lubelskie); dwa ronda w Rzeszowie - Kuronia i Pobitno, oraz łącząca ich droga.
Kierowcy muszą liczyć się z utrudnieniami w ruchu. Wyznaczono objazdy. Policja informuje, że protesty przebiegają raczej spokojnie - są to wcześniej zaplanowane zgromadzenia. Funkcjonariusze apelują też o stosowanie się do poleceń, by możliwie upłynnić ruch.
W wielu miejscach protesty mogą trwać aż 48 godzin - takie informacje przekazywali organizatorzy m.in. Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i autostrad oraz policji.
- Jesteśmy tu w zastępstwie polityków. To oni tu powinni być i za nas walczyć, a oni chodzą z programu do programu i wymądrzają się. Ja mówię konkretnie: koniec paplaniny, bierzmy się do roboty - mówił w Nowym Mieście Kołodziejczak.
Posłuchaj: