Usnarz. Odetną obóz uchodźców drutem kolczastym? Zostało tylko kilkaset metrów
Płot wykonany z drutu kolczastego jest budowany na granicy z Białorusią od minionej środy. Docelowo zasieki mają ciągnąć się przez 180 kilometrów. Są wysokie na ponad dwa metry.
Jak opisuje reporter TOK FM Tomasz Fenske, już w poniedziałek żołnierze zaczęli prace przygotowawcze pod budowę płotu wokół obozowiska uchodźców w Usnarzu. Mieli ze sobą podkaszarki - równali i sprzątali teren. - Wcześniej nie było słychać tych podkaszarek, więc spodziewamy się, że tutaj będzie podciągany drut kolczasty. To próba jeszcze większego wypchnięcia tych ludzi - mówi Piotr Bystrianin z Fundacji Ocalenie.
Jedna z wolontariuszek fundacji - Marianna - przyznała, że ciągle jest nadzieja, iż "uda się dotrzeć" do uchodźców i dostarczyć im pomoc.
Zapory z drutu kolczastego rozciągane są z dwóch kierunków: z północnego oraz z południowego. Jeżeli będą kontynuowane, to koczujące po białoruskiej stronie osoby rzeczywiście zostaną odgrodzone. Polska Agencja Prasowa podaje, że od północy do obozowiska zostało ledwie 700-800 metrów. Z kolei w poniedziałek rzecznik prasowy 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej mjr Marek Nabzdyjak podawał, że dziennie udaje się postawić około 3 km ogrodzenia.
Żołnierzom pracy przy rozstawianiu zasieków nie ułatwia pogoda - po wczorajszej ulewie teren, na co dzień podmokły, stał się jeszcze bardziej błotnisty. Zalane zostało również obozowisko cudzoziemców, wśród których - według fundacji - są osoby z gorączką i chorymi nerkami.
Budowa płotu Fot. Grzegorz Dąbrowski / Agencja Wyborcza.pl / BIALYSTOK
W niedzielę policja i straż graniczna zatrzymały 13 osób, które niszczyły to ogrodzenie, wszystkie usłyszały już zarzuty związane ze zniszczeniem mienia. Przy takiej kwalifikacji prawnej grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia; w przypadku mniejszej wagi sprawca może być skazany na grzywnę, ograniczenie wolności lub do roku więzienia.
Według oświadczeń osób uczestniczących w tej akcji zamieszczonych w mediach społecznościowych, był to "akt obywatelskiego nieposłuszeństwa", w celu wyrażenia sprzeciwu "wobec okrutnej polityki rządu" i "zamykania granicy przed osobami, które uciekają ze swoich krajów w obawie przed torturami lub ewentualną śmiercią". - Chcemy pokazać solidarność z nimi, jesteśmy gotowi ponieść za to konsekwencje - mówiły uczestniczki akcji.
-
Paweł Śpiewak nie żyje. Znany socjolog miał 71 lat. "Postać wieloformatowa"
-
Marcin W. w rękach policji. Jest podejrzany o zabójstwo dwóch osób
-
"Rząd przygotował na nas pułapkę". Polonia w Londynie zrobiła eksperyment. Chodzi o wybory
-
"Drastyczne" rekolekcje w Toruniu. "Żadna fundacja tego nie zrobiła, a w kościele dzieci to widziały"
-
Leszek Miller o wysokim poparciu dla PiS-u: Zdemoralizowana władza demoralizuje społeczeństwo
- Wypadek radiowozu z nastolatkami. Są zarzuty. Giertych: Nie udało się sprawy przekręcić
- Inflacja w marcu 2023. Są najnowsze dane GUS i prognozy ekonomistów: To początek trendu dezinflacyjnego
- Zmiany w Kodeksie pracy 2023 zaczną obowiązywać już w kwietniu. Sprawdź szczegóły
- "Gangster w otoczeniu komendanta Szymczyka". Szef policji pozywa dziennikarza "Gazety Wyborczej"
- Wolał iść do więzienia niż ogrzewać dom. Poszukiwany 52-latek sam zadzwonił na policję