"Przejechali 100 metrów i zostali zatrzymani". Służby nie dopuściły prawników do uchodźców z Usnarza
Do migrantów, którzy od blisko dwóch miesięcy koczują w rejonie Usnarza Górnego, próbowało przedostać się troje prawników i dziennikarze. To strefa objęta stanem wyjątkowym, ale prawnicy przekonują, że są "w prawie", bo mają decyzję Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Służby zatrzymały prawników. Prawnicy po trwających koło godziny negocjacjach cofnęli się poza strefę i będą o sytuacji informować Europejski Trybunał Praw Człowieka, że jego decyzja została otwarcie zlekceważona.
- Przez godzinę czekaliśmy tutaj razem z prawnikami, którzy mają wykonać postanowienie ETPC. Adwokaci prosili Straż Graniczną o możliwość kontaktu z klientami. Zwodzono ich, że straż nie wie, co zrobić, że trzeba czekać. Potem zdecydowano o wjechaniu do strefy. Miałem jechać za nimi. Ale to nie ma sensu, ponieważ prawników zatrzymano po 100 metrach, już we wsi - relacjonował trochę wcześniej dziennikarz TOK FM Jakub Medek.
- Zostaliśmy zatrzymani przez funkcjonariuszy Żandarmerii Wojskowej oraz policji, na miejscu był także obecny wóz straży granicznej. Powołaliśmy się na treść orzeczenia trybunału. Wskazaliśmy, że wykonujemy swoje obowiązki jako pełnomocnicy, ale odmówiono nam dostępu do naszych mocodawców - mówił jeden z prawników w rozmowie z Jakubem Medkiem.
Błyskawiczna reakcja ETPC
Dzisiejsza akcja prawników na granicy to efekt decyzji Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, który nakazał stronie polskiej dopuszczenie adwokatów do migrantów, którzy koczują w okolicach Usnarza Górnego.
Prawnicy ledwie przed weekendem wysłali do Strasburga skargę na Polskę dotyczącą odmawiania pomocy uchodźcom. W tej sprawie już wcześniej ETPC nakazał Polsce pomoc migrantom. Ale polskie władze do dziś nie wykonały tego postanowienia zabezpieczającego.
Kryzys w Usnarzu Górnym
Grupa 32 osób od blisko dwóch miesięcy koczuje przy polsko-białoruskiej granicy w Usnarzu Górnym. Od momentu wprowadzenia 2 września stanu wyjątkowego w pobliżu nie ma ani dziennikarzy, ani działaczy organizacji pozarządowych, którzy starali się wspierać i pomagać cudzoziemcom.
Fundacja "Ocalenie" jest z tymi ludźmi w stałym kontakcie. Migranci błagają o pomoc. - Bardzo was prosimy, żebyście pomogli nam wydostać się z tego miejsca - usłyszeli niedawno aktywiści od jednego z migrantów.
Posłuchaj podcastu!
-
Gdzie jest Adrian Klarenbach? Nieoficjalnie: Gwiazdor TVP zawieszony. Poszło o posła Zjednoczonej Prawicy
-
Szef Lasów Państwowych rusza na "wielką batalię wyborczą" z rządem. "Władza próbuje prywatyzować państwo"
-
Koniec protestu osób z niepełnosprawnościami. Posłanka Hartwich przekazała, kiedy opuszczą Sejm
-
Min. Moskwa chce zabierać paszporty krytykom PiS-u. "Putin też by chciał, żeby Nawalny wyjechał"
-
PiS plus Konfederacja równa się kolejny rząd? "Ona będzie Solidarną Polską do kwadratu"
- "Babciowe". Donald Tusk obiecuje nowe świadczenie. "Nikt na tym nie traci"
- Robert Lewandowski o "aferze premiowej". Zaskoczył kibiców
- PiSowscy wujowie - co mówią, co myślą? I czy waloryzacja 500 plus to będzie "game over" dla opozycji
- Ktoś odważy się aresztować Putina? Na pewno nie Węgry. "Sygnał dla świata"
- Miesiączka, podpaski, tampony - przestań się wreszcie wstydzić! Czy urlop menstruacyjny jest możliwy w Polsce