"Idzie zima, więc Białorusini będą wypychać uchodźców do Polski w nadziei, że tutaj umrą"
Migranci, którzy próbują przekroczyć polską granicę od strony Białorusi, są zawracani przez polski służby i od wielu tygodni koczują w lasach. O tym, jak trafiają na pogranicze i jak są traktowani przez pograniczników, wielokrotnie rozmawiał z nimi Mateusz Wodziński, mieszkaniec wschodniego Podlasia, na Twitterze znany jako Exen.
- Mówili, że sami dostają się w pobliże granicy, potem trafiają do przejściowego miejsca, gdzie są grupowani przez białoruskie służby, które wyznaczają im trasy, by szli nimi na granicę – opowiadał w podcaście Polityki Insight. - Części uchodźców udaje się ją przekroczyć, ale szybko są wypychani przez polskich pograniczników. Wtedy Białorusini czasem biorą ich na chwilę do siebie, jeśli są w bardzo złym stanie, ale też niekiedy od razu ich wypychają - stwierdził.
Z relacji uchodźców, które usłyszał, wynika, że Białorusini bywają bezwzględni. - Myślę, że będą coraz bardziej brutalni, ponieważ chcą pozbyć się tego "problemu" (uchodźców - red.). Szczególnie, że idzie zima i zdają sobie sprawę z tego, że ci ludzie po prostu będą zamarzać. Mając więc wybór: trzymać ich u siebie czy ich wypychać, zdecydują się na to drugie w nadziei, że uchodźcy będą umierali po naszej stronie – mówił Wodziński.
Jak dodał, na niektórych uchodźców po polskiej stronie czekają "kurierzy". - Oni są najczęściej tuż przed strefą stanu wyjątkowego, czekają w samochodach na zagranicznych rejestracjach. Wiem, że cały czas próbują tych ludzi odbierać, ale przez wprowadzenie stanu wyjątkowego ich zadanie zostało bardzo utrudnione - podkreślił.
DOSTĘP PREMIUM
- "W garze zawrzało ponad poziom". Polska u progu buntów w więzieniach? Ekspert: Napięcie stale rośnie
- Oświadczenie Redakcji TOK FM w sprawie komunikatu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji
- Piotruś Pan alimentów nie płaci, a do komornika przychodzi z matką. "To są moje byłe dzieci"
- Kowal tłumaczy, po co Zełenskiemu pociski dalekiego zasięgu. "To bardzo prosta rzecz"
- Ksiądz skazany za antysemickie kazanie. Pierwszy taki wyrok w sprawie katolickiego duchownego
- Polki najczęściej chorują na raka piersi. A jedynie 30 proc. wykonuje mammografię
- Cały obszar Tatr zamknięty dla ruchu turystycznego
- Duży pożar w Rosji. Płonął magazyn ropy naftowej w pobliżu granicy z Ukrainą
- Wznowiona akcja ratownicza w kopalni Pniówek. Jej celem jest dotarcie do siedmiu zaginionych górników
- Alert RCB. W sobotę zawieje i zamiecie śnieżne. Trudne warunki na drogach