"Squid Game" nie dla dzieci. Eksperci: Wysoki poziom lęku uczniów, którzy mieli kontakt z serialem
W serialu "Squid Game" dzieci mogą zobaczyć zmagania zawodników, w których przegrana oznacza śmierć. Na ekranie pokazywane jest to w sposób bardzo realistyczny, widać strzały prosto w głowę, bryzgająca we wszystkie strony krew czy śmiertelne upadki z wysokości. Jednym z wątków filmu są też pokazane sceny pobierania organów od umierających po nieudanej egzekucji graczy. Fundacja Dajmy Dzieciom Siłę zwraca uwagę na to, że w mediach społecznościowych już pojawiają się challenge, które zachęcają dzieci do zachowań ryzykownych i krzywdzących - siebie i innych.
- Słyszymy od nauczycieli i od samych dzieci o 9-10 latkach, które organizują pokazywane w serialu gry, dzielą się na graczy i strażników, udają zadawanie śmierci i umieranie. Zdarza się, że stosują realną przemoc wobec przegranych - strzał zastępują uderzeniem w głowę, a nawet pobiciem - mówi Łukasz Wojtasik z FDDS. - Tak jak bohaterowie filmu dostają od tajemniczych osób wizytówki z numerem telefonu oznaczone symbolami kółka, kwadratu i trójkąta, tak uczniowie podrzucają sobie podobne wizytówki do szkolnych szafek - opisuje.
Jak mówi Wojtasik, dzieci, które nie oglądały filmu, słyszą o nim w szczegółach od rówieśników. - Pogadanka z psychologiem na ten temat w jednej z warszawskich szkół ujawniła wysoki poziom lęku kilkorga uczniów, którzy mieli kontakt z serialem. Okazuje się, że wiele dzieci ogląda ten serial nie tylko za przyzwoleniem rodziców, ale nawet wspólnie z nimi - zauważa.
Poza tym serial staje się również inspiracją do rozgrywek online, między innymi na platformie Roblox popularnej wśród dzieci w wieku wczesnoszkolnym, a nawet młodszych. "W sieci można kupić przebrania - zarówno ofiar, jak i strażników. Ich dystrybutorzy zapowiadają, że będą przebojem w tegoroczne Halloween" - czytamy na stronie Fundacji.
"W ofercie sklepów internetowych pojawiają się dziecięce gadżety związane z filmem – kubki, poduszki, bluzy, koszulki, a nawet klocki z postaciami z gry i z możliwością zbudowania znanej z filmu areny do rozgrywek" - czytamy dalej.
Dlatego Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę apeluje o uważność i rozwagę! "Z dziećmi, które oglądają lub już widziały serial, warto porozmawiać; zapytać o ich odbiór, emocje. Powiedzieć, że negatywne, przemocowe zachowania aktorów nie pokazują realnych sytuacji i nie można ich pod żadnym pozorem naśladować; wesprzeć dzieci, u których kontakt z serialem wywołał niezrozumienie i niepokój. Ważne, by zadbać o przyjazną atmosferę takiej rozmowy, nie oceniać, nie mieć do dziecka pretensji i żalu" - radzą specjaliści.