Delegacja KE chce wiedzieć, co się dzieje przy granicy. "Warunki pogodowe stwarzają zagrożenie dla życia"
Delegacja została wysłana do Polski przez unijną komisarz do spraw wewnętrznych - Ylvę Johansson. Wcześniej o spotkanie z nią poprosiła Janina Ochojska, eurodeputowana i szefowa Polskiej Akcji Humanitarnej, która rozmawiała z komisarz o sytuacji na polsko-białoruskiej granicy. - Jak powiedziałam jej, że tam panuje bezprawie, łamanie są prawa człowieka, to ona pokiwała głową. To było dla niej oczywiste - mówiła reporterowi TOK FM Ochojska.
Współpracownicy unijnej komisarz spotkają się z organizacjami pozarządowymi, chcą też spotkać się z urzędnikami polskim rządem. Nie wiadomo jednak, czy do tego spotkania dojdzie. - Prosiłam panią komisarz o to, żeby wywierała jak największy nacisk na rząd polski - powiedziała. Jak podkreśliła, sytuacja staje się coraz groźniejsza. - Warunki pogodowe stwarzają dla tych ludzi zagrożenie dla życia - mówiła europosłanka.
Janina Ochojska chce, aby na teren stanu wyjątkowego mogli wjechać medycy i aktywiści. Nie po partyzancku, ale ze wsparciem polskich służb ratować ludzkie życie. Przypomnijmy, że do dziś MSWiA nie wyraziło zgody na to, by na teren objęty stanem wyjątkowym mogli wjechać lekarze-wolontariusze. Nie pomogła nawet prośba prymasa Polski.
Także delegacja KE nie wjedzie na teren stanu wyjątkowego.