Straż Graniczna: Cztery osoby próbowały przedostać się przez Bug pontonem
Jak poinformował rzecznik Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej, w czwartek w późnych godzinach popołudniowych "na wysokości placówki SG w Janowie Podlaskim funkcjonariusze oraz żołnierze udaremnili czterem emigrantom próbę nielegalnego przekroczenia granicy z terytorium Białorusi do Polski za pomocą łodzi pontonowej". Sienicki dodał, że osoby zostały zawrócone na Białoruś.
Od początku roku Straż Graniczna zanotowała ponad 34 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej, z czego 6 tys. w listopadzie, blisko 17,3 tys. w październiku, prawie 7,7 tys. we wrześniu i ponad 3,5 tys. w sierpniu.
Łukaszenka gra migrantami
Od 2 września w ponad 180 gminach w województwach podlaskim i lubelskim obowiązuje stan wyjątkowy. Z tego powodu na ten teren nie mogą wjeżdżać m.in. dziennikarze oraz lekarze-wolontariusze.
Migranci przy granicach Polski, Litwy i Łotwy z Białorusią pojawili się kilka miesięcy temu. Po tym, jak UE zdecydowała się na nowe sankcje wobec reżimu Alaksandra Łukaszenki, dyktator zdecydował się na wykorzystanie ludzi, którzy chcą lepszego i bezpieczniejszego życia na Zachodzie. Białoruś przygotowała akcję "promocyjną", by zachęcić ich do przylatywania do Mińska. Szlak przez granicę z Polską oraz krajami bałtyckimi przedstawiano jako "najłatwiejszą trasę migracyjną w historii".
DOSTĘP PREMIUM
- Tortury w Barczewie to nie jest odosobniony przypadek? Machińska nie daje gwarancji. "Polska jest na zakręcie"
- F-16 raczej nie dla Ukrainy. Ale jest inny pomysł. "Unikamy wielomiesięcznego szkolenia pilotów"
- Co dalej w sprawie tortur w więzieniu w Barczewie? Ekspert: Obawiam się najgorszego scenariusza
- PiS nie zdąży zamieszać przy wyborach? Ekspert podaje ważne terminy i mówi o "ciszy legislacyjnej"
- Piotruś Pan alimentów nie płaci, a do komornika przychodzi z matką. "To są moje byłe dzieci"
- Co wspólnego mają wyborcy opozycji z wkurzonymi na drag queens gejami?
- Lawina w Tatrach. Turysta przysypany śniegiem. Trwa walka o jego życie
- Willa plus. Jak Czarnek buduje "arkę" za miliony z budżetu. "PiS myśli, że ich grzeszki zostaną zakopane"
- Odmówili zakupu biletu dla dziecka. Chcieli je zostawić na lotnisku. "Nigdy nie widzieliśmy czegoś podobnego"
- "Niepozostawiający złudzeń przekaz". NIK zawiadamia prokuraturę ws. Krajowego Instytutu Mediów