Home office tylko dla zaszczepionych urzędników. "Rząd skapitulował, więc wprowadzamy swoje rozwiązanie"
Chodzi o Urząd Marszałkowski w Szczecinie. Od poniedziałku o pracę zdalną będą mogli wnioskować tylko urzędnicy, którzy mają certyfikat covidowy. Biuro prasowe marszałka podkreśla, że poinformowanie pracodawcy o fakcie zaszczepienia się (bądź jego braku) jest w pełni dobrowolne. To oznacza, że do pracy zdalnej oddelegowani zostaną tylko ci z urzędników, którzy z własnej inicjatywy przedstawią swojemu przełożonemu paszport covidowy lub inny dokument potwierdzający fakt pełnego zaszczepienia. Zarządzenie marszałka umożliwia też zdalną pracę ozdrowieńcom.
- Rząd skapitulował w walce z pandemią. Nie wprowadza żadnych realnych zachęt do szczepień. Nie daje pracodawcom możliwości, żeby chronić zaszczepionych pracowników. Dlatego wprowadzamy własne rozwiązanie - przekonuje marszałek Olgierd Geblewicz.
Marszałek twierdzi, że jego zarządzenie nie ma charakteru restrykcyjnego. - Wynika to z logiki: osoby, które bez wyraźnych przeciwwskazań medycznych nie chcą się szczepić, nie traktują ryzyka zakażenia poważnie. Zatem dla nich praca zdalna jest rozwiązaniem bezcelowym - wyjaśnia w rozmowie ze szczecińską "Wyborczą".
Zarządzenie ma obowiązywać przez najbliższe tygodnie, do opadnięcia czwartej fali epidemii.
Posłuchaj podcastu!