Jest porozumienie w Szpitalu Dziecięcym w Krakowie-Prokocimiu. "Nie ma groźby ewakuacji pacjentów"
- Porozumienie zostało podpisane. To jest porozumienie niełatwe, jest wyrazem odpowiedzialności strony społecznej i dyrekcji szpitala za zdrowie i bezpieczeństwo pacjentów. Zdajemy sobie sprawę, że pomoc ze strony podmiotów odpowiedzialnych za realizację świadczeń i zabezpieczenie bezpieczeństwa zdrowotnego nie jest wystarczająca - mówił dyrektor Wojciech Cyrul.
Dodał, że 11 stycznia ma się spotkać z ministrem zdrowia Adamem Niedzielskim.
Dyrektor szpitala zapewnił, że szpital będzie funkcjonował stabilnie i nie ma groźby ewakuacji leczonych tam dzieci. Warunkiem podpisania porozumienia jest wycofanie wypowiedzeń złożonych przez lekarzy, ale - jak mówili przedstawiciele związków - będzie to indywidualna decyzja każdego z nich.
Największy taki szpital i ogromne zadłużenie
Uniwersytecki Szpital Dziecięcy w Krakowie-Prokocimiu - największa placówka pediatryczna na południu Polski - jest zadłużona na ok. 37 mln zł. Około połowy tej kwoty to należności za świadczenia ze strony NFZ. Wypowiedzenia złożyło do tej pory 84 lekarzy i nikt ich nie wycofał.
Szpital działa we wszystkich dziecięcych specjalnościach pediatrycznych i chirurgicznych. Placówka dysponuje również pełnym spektrum możliwości diagnostycznych i rehabilitacyjnych. Łącznie w szpitalu funkcjonują 22 oddziały i 32 poradnie specjalistyczne. Lecznica dysponuje ponad 400 łóżkami. Placówka stanowi również bazę dydaktyczną i badawczą dla Instytutu Pediatrii Wydziału Lekarskiego Collegium Medicum, w którym odbywa się kształcenie przyszłej kadry medycznej. Prowadzi też badania naukowe.
W czwartek w szpitalu odbywały się rozmowy "ostatniej szansy" - z lekarzami i dyrekcją placówki. Prowadził je wiceminister zdrowia Piotr Bromber. Po południu rzeczniczka szpitala Katarzyna Pokorna-Hryniszyn informowała, że podczas tego spotkanie ze strony ministerstwa nie padły konkrety. - Przygotowane porozumienie, które chcieliśmy odpisać w dużej mierze było oparte na spodziewanej pomocy z Warszawy, przede wszystkim na wzroście wyceny świadczeń. Tak się nie wydarzyło, dlatego trwają bardzo burzliwe rozmowy między lekarzami a dyrekcją szpitala - mówiła rzeczniczka placówki.
Dodała, że jeśli nie uda się osiągnąć porozumienia, od 1 stycznia zamknięte zostaną przynajmniej trzy szpitalne oddziały, a pacjenci będą musieli być przeniesieni do innych szpitali dziecięcych. Porozumienie jednak ostatecznie oiągnięto.
DOSTĘP PREMIUM
- Izraelskie ulice spłynęły krwią, rząd szykuje odpowiedź. "Spirala wrogości podkręca się w trybie turbo"
- PiS szykuje się do kroku wstecz ws. "lex Kaczyński". Prof. Matczak: Boją się, ale mleko i tak się rozlało
- "Katolicyzm powinien być traktowany jak najsilniejsze narkotyki. Trzeba przed nim bronić dzieci" [FRAGMENT KSIĄŻKI]
- Dostęp do legalnej aborcji w Polsce to fikcja. "Są takie województwa, w których nie ma lekarza gotowego do przerwania ciąży"
- Egzorcyści przywiązali ją do łóżka, namaszczali krocze i okaleczali krzyżem. Tortury w piwnicach kościołów
- Senat pracuje nad nowelą o ustawy o SN, a minister... odradza składanie poprawek. "Piach w tryby"
- Spektrum autyzmu na pierwszy rzut oka trudno dostrzec. "Zdarzało mi się słyszeć, że dziecko się źle zachowuje, bo źle je wychowuję"
- Micheil Saakaszwili trafił na OIOM. "Stan zdrowia byłego prezydenta Gruzji znacznie się pogorszył"
- PiS zyskuje, a opozycja się kłóci. Czarzasty: Gonimy rozum bez przerwy. Myślę, że go w końcu dogonimy
- Anna Czerwińska nie żyje. Wybitna polska himalaistka zmarła w wieku 73 lat