"Stefan W. wprost deklarował, kto powinien być dyktatorem Polski". Piotr Adamowicz o niewygodnym dla władz śledztwie
Trzy lata temu zmarł Paweł Adamowicz. Prezydent Gdańska został zaatakowany nożem 13 stycznia 2019 roku, podczas koncertu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Po bardzo długim śledztwie - dopiero 10 grudnia - prokuratura skierowała do Sądu Okręgowego w Gdańsku akt oskarżenia w tej sprawie.
Jednak zdaniem Piotra Adamowicza, brata zamordowanego prezydenta, proces może okazać się nieważny z powodu wadliwie obsadzonego składu sędziowskiego. - Mamy do czynienia z deformą wymiaru sprawiedliwości i działalnością neo-KRS. Okazało się, że w składzie sędziowskim, który ma sądzić Stefana W., znajduje się sędzia nominowana z rekomendacji neo-KRS, a jej legalność i decyzję kwestionują w orzeczeniach trybunały europejskie. Więc proces ruszy, ale może się okazać po kilku latach, że decyzje sądu są bezpodstawne - mówił w TOK FM.
Zdaniem Piotra Adamowicza, który jest oskarżycielem posiłkowym, fakt wadliwie obsadzonego składu sędziowskiego może sprawić, że proces sądowy się przedłuży i zamiast potrać np. 3 lata, będzie się ciągnął przez 7 lat. Jak dodał, można sobie również wyobrazić paradoksalną sytuację, że Stefan W. zażąda odszkodowania za przewlekłość postępowania. - Mamy więc do czynienia z poważnym problemem ustrojowym – ocenił w rozmowie z Piotrem Maślakiem.
"Decyzje w tej sprawie zapadają wyżej"
Gość TOK FM mówił także, że liczy na jawny proces, bo - jego zdaniem - prokuratura w pełni nie wyjaśniła okoliczności zbrodni, a w związku z tym, kiedy i gdzie doszło do ataku, miała ona "charakter egzekucji publicznej". - Liczę na to, że podczas tego procesu uda się tę sprawę wyjaśnić - podkreślił.
W ocenie Adamowicza przyczyną przewlekłości postępowania jest upolitycznienie prokuratury. - Nie mam żadnych zarzutów do szeregowych prokuratorów prowadzących śledztwo, natomiast decyzje w tej sprawie, jak w innych głośnych sprawach, zapadają wyżej – powiedział. - Materiał dowodowy przynosi jednoznaczny profil ideowo-polityczny mordercy. Wiadomo, na kogo głosował, wprost deklarował, kto jego zdaniem powinien być dyktatorem Polski. To niezbyt dobry wizerunek dla obecnie rządzącej ekipy - dodał brat zamordowanego Pawła Adamowicza.
Dziennikarz TOK FM pytał o to, czy decyzje ws. śledztwa mógł podejmować Zbigniew Ziobro lub Jarosława Kaczyńskiego. Adamowicz odpowiedział tylko: "For example", zastrzegając, że enigmatyczność tej odpowiedzi wynika z ostrożności procesowej, bo będzie oskarżycielem posiłkowym.
Zarzuty dla Stefana W.
Stefanowi W. oskarżonemu o zamordowanie Pawła Adamowicza zarzucono dokonanie zabójstwa w zamiarze bezpośrednim w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie. - Oskarżonemu zarzucono również popełnienie przestępstwa zmuszania innej osoby do określonego zachowania - informowała w grudniu rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Grażyna Wawryniuk. W chwili popełnienia przestępstwa Stefan W. miał według biegłych ograniczoną poczytalność - dodała.
-
"Interwencja poselska" Grzegorza Brauna. "Won, wypad z Polski!"
-
Kto stoi za atakiem dronów na Moskwę? Trzy możliwe wersje. "Każda fatalna dla Rosji"
-
Cień Rosji w tle wielkiej fuzji Orlenu z Lotosem? "W tej transakcji jest wiele znaków zapytania"
-
Wyniki Lotto 30.05.2023, wtorek [Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Kaskada, Mini Lotto, Ekstra Pensja, Ekstra Premia]
-
"Mężczyźni trzymali ją za włosy i gwałcili, a matka patrzyła. Czasem się uśmiechała". Dramat małych uchodźców z Ukrainy
- Rosyjski partyzant z Biełgorodu: Mamy stały napływ rekrutów
- Papież Franciszek podjął decyzję w sprawie rezygnacji abp. Wiktora Skworca
- Aktorowi Antoniemu K. grożą dwa lata więzienia. Jest akt oskarżenia
- Protest rektora ws. "lex Tusk". "Nie mogę pozostać bierny". Czy profesor spodziewa się reakcji min. Czarnka?
- Potencjał sztucznej inteligencji. Tak nieznana szerzej firma pędzi przez giełdę i wprawia wszystkich w osłupienie