Protest rolników z Agrounii w Warszawie zakończył się. Traktory mają pozostać, więc utrudnienia się nie kończą
Tuż po tym, jak rolnicy wjechali do Warszawy, kolumnę zatrzymała policja. Funkcjonariusze nie zgodzili się, by traktory wjechały do centrum stolicy. Dlatego rolnicy zaparkowali maszyny na warszawskiej Woli i w dalszą drogę ruszyli piechotą.
Protestujący domagali się zmian systemowych, w tym wsparcie dla producentów żywności, domagali się zapewnienia opłacalności hodowli zwierząt czy obniżenia ceny nawozów.
Michał Kołodziejczak przekazał kancelarii premiera petycję skierowaną do szefa rządu. Lider Agrounii ubolewał, że premier nie chciał z nim rozmawiać.
Demonstrację zakończyło wspólne odśpiewanie "Roty". Uczestnicy protestu mieli ze sobą biało-czerwone flagi oraz flagi Agrounii. Rolnicy zapowiedzieli kolejne demonstracje w obronie polskiego rolnictwa.
Podczas protestu, który zabezpieczała policja, nie doszło do żadnych incydentów. Było spokojnie.
Rolnicy zapowiedzieli, że a traktorów, które rano zostawili na ul. Kasprzaka na Odolanach, ruszać nie będą. To oznacza, że ulica może być wciąż zablokowana.
-
Oto zwycięzca Marszu Miliona Serc. "Nie jest dziadersem jak Tusk czy Kaczyński"
-
Ujawniono plan opozycji na końcówkę kampanii. Ekspert ma wątpliwości, czy to dobra ścieżka
-
Małgorzata Daniszewska nie żyje. Wdowa po Jerzym Urbanie miała 68 lat
-
"Ktoś prezesa okłamuje, żeby się cieszył". Lubnauer o głośnych słowach Kaczyńskiego o marszu
-
Co dalej ze stopami procentowymi? "Reakcja złotego może być makabryczna"
- Co z wakacjami kredytowymi po wyborach? Debata osób kandydujących do parlamentu
- Nowe wątki afery wizowej. "Tak skopanej operacji jeszcze nie widziałem"
- Nowy sondaż po Marszu Miliona Serc. Kaczyński może czuć na plecach oddech Tuska
- Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym. Nowe informacje od strażaków
- Chat GPT ma zyskać głos i wzrok, czyli nowości AI. I ważny proces o "przyszłość internetu"