Polpharma i TZMO w Rosji. Polskie firmy farmaceutyczne nie wycofują swoich produktów z rosyjskiego rynku?
Polpharma w Rosji - "Każdy człowiek ma prawo do dostępu do leczenia"
Należąca do miliardera Jerzego Staraka Grupa Polpharma to największy polski producent farmaceutyków i wyrobów medycznych, obecny także na rosyjskim rynku. Wybuch wojny na Ukrainie nie wpłynął znacząco na zmianę polityki firmy, czego konsekwencją jest fakt, iż amerykańska Yale School of Management (YCM), umieściła Polpharmę wśród 36 światowych firm, które „przeciwstawiają się żądaniom wyjścia z Rosji lub ograniczenia tam aktywności". Na taką ocenę wpłynęła zarejestrowana w Holandii spółka Polpharma Group BV do której należy znajdująca się na terenie Rosji fabryka Akrikhin.
Do niedawna Grupa Polpharma chwaliła się rosyjską fabryką na swojej stronie internetowej. Obecnie zaś słowami swojej rzeczniczki Magdaleny Rzeszotalskiej, przytoczonymi przez 300gospodarka.pl zapewnia, że "Zakłady Farmaceutyczne POLPHARMA S.A. oraz JSC Akrikhin należą do jednej spółki właścicielskiej Polpharma Group B.V., prowadzą jednak niezależną od siebie działalność.".
Polpharma S.A. zapewnia, że nie prowadzi jakiejkolwiek działalności operacyjnej w Rosji i nie importuje stamtąd żadnych leków, substancji czynnych ani innych surowców. Nie zamierza jednak wycofywać z rosyjskiego rynku wszystkich swoich produktów:
— Każdy człowiek w potrzebie, w szczególności dziecko, chory w podeszłym wieku lub cierpiący na choroby przewlekłe, ma prawo do dostępu do leczenia bez względu na rasę czy narodowość. Produkcja naszej firmy na rynek rosyjski obejmuje w tej chwili wyłącznie produkty pediatryczne, stosowane w stanach nagłych lub w terapii chorób przewlekłych. To produkty ważne dla zdrowia, dlatego ich dostawa do Rosji będzie kontynuowana - cytuje wypowiedź Magdaleny Rzeszotalskiej Puls Biznesu
Nie tylko Polpharma - TZMO też zostaje w Rosji
Podobne stanowisko wobec wojny na Ukrainie prezentują Toruńskie Zakłady Materiałów Opatrunkowych. Firma, która bardzo prężnie działa na rosyjskim rynku, do niedawna w ogóle nie komentowała tego, czy zamierza się z niego wycofać. Pod wpływem presji społecznej, 22 marca wydała jednak komunikat prasowy, w którym władze TZMO zapewniają o swoim sprzeciwie wobec wojny na Ukrainie i wymieniają formy pomocy, w jaką firma się zaangażowała:
Nasz sprzeciw przeciwko wojnie i solidarność z jej ofiarami wyraziliśmy w liście skierowanym do wszystkich pracowników Grupy TZMO na świecie. Nasze fabryki zarówno w Ukrainie, jak i w Rosji otwieraliśmy w 2003 r. (...) Od początku wybuchu wojny priorytetem dla TZMO było i jest bezpieczeństwo naszego zespołu. Niezwłocznie zawiesiliśmy działalność produkcyjną w Ukrainie. Skupiliśmy się na jak najszybszej pomocy naszym pracownikom i na sprowadzeniu ich do Polski. Nie zaprzestaliśmy jednak dostarczać podstawowych środków higienicznych na terenie Ukrainy, choć nie jest to łatwe. Zawarliśmy umowę z Polskim Czerwonym Krzyżem i przekazaliśmy darowiznę pieniężną na pomoc humanitarną osobom potrzebującym z Ukrainy. W ramach pomocy ofiarom wojny dokonujemy też wielu darowizn rzeczowych w postaci naszych produktów.
TZMO, podobnie jak Polpharma czy Bayer i Pfyzer nie zamierzają jednak zupełnie wycofywać swojego asortymentu z Rosji:
Podobnie jak amerykańskie i europejskie firmy z naszej branży, znacznie ograniczyliśmy aktywność na rynku rosyjskim. Nie kontynuujemy inwestycji, natychmiast wstrzymaliśmy działania marketingowe, a także ograniczyliśmy sprzedawany asortyment. Zdecydowaliśmy, by nadal dostarczać tam produkty do higieny kobiecej, dziecięcej oraz produkty dla osób z problemem inkontynencji. Produkty TZMO odgrywają ważną rolę w codziennym życiu zwykłych ludzi, umożliwiając rodzinom zaspokojenie ich najbardziej podstawowych potrzeb zdrowotnych i higienicznych" - tłumaczy w oświadczeniu polska firma.
Dziś na terenie Rosji znajdują się dwie nasze fabryki oraz centra logistyczne. To polski majątek Grupy TZMO. Chcemy, żeby dalej tak było. Na ile jest to możliwe, chronimy znajdujące się tam wiedzę i technologie. Liczymy na to, że za chwilę świat stanie się lepszy - kończy swoje oświadczenie zarząd TZMO.
-
Andrzej Duda przehandlował podpis za stołki? "Sprawa ma drugie dno"
-
Janusz Kowalski chciał ścigać Donalda Tuska, ale w skład komisji weryfikacyjnej nie wejdzie. "Mam dużo do powiedzenia"
-
Zacznie się polowanie na rosyjskich agentów? "Służby się miotają, a rząd jak małpa z brzytwą wyznacza im zadania"
-
Rakieta pod Bydgoszczą - Morawiecki i Błaszczak wiedzieli od razu. "Rz" ustaliła chronologię zdarzeń
-
Babcia chciała przestawić auto, potrąciła wnuka. Dwulatek zmarł
- Wyniki Lotto 1.06.2023, czwartek [Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Kaskada, Mini Lotto, Ekstra Pensja, Ekstra Premia]
- Joe Biden przewrócił się podczas ceremonii w Akademii Sił Powietrznych. Żołnierze pomogli mu wstać
- "Protuskowa" komisja PiSu i kłótnia o Giertycha. "Ja dostaję piany"
- Rzecznik Praw Dziecka zaskoczony pytaniem o brata. Pawlak musiał się tłumaczyć
- Iga Świątek wygrała z Claire Liu. Polka w trzeciej rundzie French Open