Wnuk byłego prezydenta usłyszał wyrok. Czeka go więzienie

W poniedziałek 28 marca zapadł wyrok ws. pobicia dwóch szwedzkich turystów, do którego miało dojść w 2018 roku. Jednym ze skazanych w tej sprawie jest wnuk byłego prezydenta Lecha Wałęsy. Bartłomiej W. ma trafić do więzienia na 4 lata.

Wnuk byłego prezydenta skazany na cztery lata więzienia

Sędzia Adrianna Kłosowska z Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe w poniedziałek 28 marca odczytała wyrok ws. trzech oskarżonych o rozbój i pobicie na obywatelach Szwecji w Gdańsku w 2018 roku. Na ławie oskarżonych zasiadali Oskar N., Dawid M. i wnuk byłego prezydenta Bartłomiej W. Sąd nie miał wątpliwości, co do winy podsądnych.

Najwyższy wyrok, 6 lat więzienia, usłyszał Dawid M., który według sądu był najbardziej agresywnym z napastników. Z kolei Oskar N. oraz Bartłomiej W. zostali skazani na 4 lata więzienia. Na sali rozpraw był obecny jedynie Oskar N., jako osoba aresztowana w innej sprawy karnej, a dwóch pozostałych oskarżonych odpowiadało od grudnia 2018 roku z wolnej stopy. Ich skazanie było możliwe dzięki zeznaniom pokrzywdzonych.

Wyrok ws. wnuka byłego prezydenta. "Pan W. nie przyznawał się w ogóle do winy"

Zdaniem sądu podczas rozboju Dawid M. zaatakował pokrzywdzonego pałką teleskopową, którą zabrał z domu, a do ataku, zdaniem sądu, dołączył wnuk byłego prezydenta, który zaczął kopać obcokrajowca. Obydwaj się wywrócili, a wtedy do rozboju dołączył N., który przeszukiwał kieszenie pokrzywdzonego.

- Jeśli chodzi o linię obrony oskarżonych. Pan W. nie przyznawał się w ogóle do winy w zakresie tego zdarzenia i odmawiał składania wyjaśnień. Oskar N. przyznał się do zaboru telefonu. Pan M. początkowo się nie przyznawał, a później się przyznał - uzasadniła sędzia i podkreśliła, że sąd nie miał żadnych wątpliwości, że oskarżeni dokonali rozboju wspólnie i w porozumieniu.

TOK FM PREMIUM