Program czyste powietrze - chcieli być eko, teraz czują się oszukani
W ramach programu Czyste Powietrze rząd zachęcał Polaków do rezygnowania z piecy "kopciuchów" na rzecz bardziej ekologicznych rozwiązań, między innymi kotłów na gaz płynny i olej opałowy. Ci, którzy zdecydowali się na taki krok teraz żałują, bowiem nie objęła ich jak dotąd żadna tarcza antyinflacyjna, a ceny gazu, którym ogrzewają swoje domy mocno poszybowały w górę.
Tarcze antyinflacyjne nie dla wszystkich - jak tłumaczy się rząd?
Wprowadzone przez rząd tarcze antyinflacyjne miały wesprzeć finansowo gospodarstwa domowe w obliczu coraz bardziej rosnących cen prądu i gazu. Wdrożone już rozwiązania obniżyły podatek VAT na energię elektryczną, gaz ziemny i ciepło z sieci ciepłowniczej. Gospodarstwa domowe zostały zwolnione z akcyzy na prąd. Wsparcie otrzymali także ci, którzy wciąż ogrzewają swoje domy węglem, bowiem rząd wprowadził wyższe stawki dodatku osłonowego. Jedynie odbiorcy gazu LPG nie mogą liczyć na żadną rządową pomoc, choć ich rachunki zwiększyły się niekiedy dwukrotnie, bowiem ceny gazu wzrosły z 1,84 zł do 3,50 zł/l,
Ministerstwo Finansów nie zgodziło się przy pracach nad tarczą na żadne ustępstwa, jeśli chodzi o wsparcie LPG. Przygotowujemy pismo do premiera z prośbą o ponowne rozpatrzenie kwestii wsparcia, biorąc pod uwagę, że nasi członkowie przestawiają się w trybie przyspieszonym na alternatywne do kierunku wschodniego kanały dostaw. Liczymy, że możliwość stosowania obniżonej stawki VAT złagodziłaby skutki wzrostów cen dla odbiorców – komentuje w rozmowie z BusinessInsider Bartosz Kwiatkowski z Polskiej Organizacji Gazu Płynnego.
Ministerstwo Finansów brak wsparcia dla odbiorców gazu tłumaczy ponoć unijnymi przepisami, które pozwalają krajom członkowskim na stosowanie obniżonych stawek VAT tylko w odniesieniu do wskazanych w przepisach towarów i usług. Na liście tej zabrakło gazu płynnego LPG.
