"To barbarzyństwo". Podkomisja smoleńska opublikowała fotografie zwłok ofiar
"Skierowałem dziś pilną interwencję do ministra M. Błaszczaka - oczekuję usunięcia z raportu zdjęć ofiar katastrofy smoleńskiej oraz przeprowadzenia postępowania wyjaśniającego i wyciągnięcia konsekwencji wobec osób, które doprowadziły do publikacji tych zdjęć" - napisał na Twitterze senator Koalicji Obywatelskiej Krzysztof Brejza. Wśród zdjęć miały znajdować się również fotografie byłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
"Przecież mogli te foto umieścić w części niejawnej, jeśli foto miały wartość dowodową. Upublicznianie tych zdjęć, to barbarzyństwo" - dodał Brejza.
Sprawę skomentował także poseł KO Marcin Kierwiński: "Kim trzeba być, by dla politycznych celów, pokazać zmasakrowane zwłoki ofiar katastrofy smoleńskiej? Kim? Cisną się na usta słowa powszechnie uznawane za skrajnie wulgarne..." - napisał na Twitterze.
"Nie byłem politycznym przyjacielem PLK. Jednak go szanowałem. Pokazanie przez tego smoleńskiego zboka A. Macierewicza nagich zwłok Prezydenta RP, to czyn z gatunku niewybaczalnych. Ten hochsztapler powinien zniknąć z polskiej polityki na zawsze" - napisał z kolei mec. Roman Giertych.
W kolejnym tweecie zaś dodał, że "rodziny ofiar, których rozczłonkowane ciała pokazał Macierewicz mają milionowe roszczenia do niego i do Skarbu Państwa".
Po nagłośnieniu sytuacji strona internetowa podkomisji smoleńskiej przestała działać. W witrynie wyświetla się komunikat: "Przepraszamy. Aktualnie trwają prace konserwacyjne".
Macierewicz przeprasza
"Informujemy, że Podkomisja ds. Ponownego Zbadania Wypadku Lotniczego pod Smoleńskiem jest niezależna. MON nie ingerowało w prace komisji oraz treści zawarte w raporcie. Minister polecił SKW zbadanie sprawy publikacji zdjęć w raporcie" - czytamy na Twitterze MON.
Głos w sprawie zabrał też sam Antoni Macierewicz.
Posłuchaj podcastu TOK FM: