Ukraiński bank nasion zniszczony. Co teraz? Czy uda się odbudować kolekcję roślin? Rola banków genowych

Rosjanie zbombardowali genowy bank roślin zlokalizowany w Charkowie. W kolekcji znajdowało się ponad 160 tys. gatunków roślin. To strata na skalę światową. Czy uda się coś uratować lub odtworzyć? Tego dowiemy się wkrótce.

Bank nasion to prawdziwa Arka Noego dla roślin. Co się w nim znajduje?

Zniszczony w Charkowie bank nasion, to jeden z najważniejszych tego typu ośrodków na świecie, przechowujący 160 tys. gatunków. Ocena tego jak duże straty poniósł w wyniku ostrzelania i pożaru dopiero nastąpi. Wtedy okaże się, czy jakieś gatunki w ogóle ocalały.

Na antenie TOK fm gościła Magdalena Lazarus z Wydziału Biologii Uniwersytetu Gdańskiego, która opowiedziała o roli i znaczeniu banków nasion:

-"Takie banki to są przechowalnie nasion, Z których można korzystać wtedy, kiedy tych nasion zabraknie, albo kiedy trzeba skorzystać ze starych odmian (..) Nasze środowisko się zmienia,  pewne zbiory tracimy więc posiadanie takiej ubezpieczalni, do której można sięgnąć jest bardzo, bardzo ważne."

Gromadzenie i przechowywanie nasion w bankach ma zapewnić przetrwanie wielu cennym gatunkom roślin w czasie, gdyby została utracona ich różnorodność w wyniku krzyżówek i modyfikacji genetycznych.

-"To jest bardzo duża strata" - oceniła zdarzenie w Charkowie doktor Magdalena Lazarus

Jeden z najważniejszych banków nasion na świecie zniszczony. Co teraz? Gdzie jeszcze są takie banki?

Nie tylko w Ukrainie przechowuje się nasiona wielu odmian roślin. Na szczęście, podobne placówki znajdują się w różnych miejscach na całym świecie. Każdy kraj czy większy ośrodek naukowy, gromadzi własne zbiory. Jednak podobnej wielkości banków jest niewiele.

Największy, globalny magazyn nasion jest na Spitsbergenie. To Svalbard Global Seed Vault posiadający kolekcję nasion pół miliona gatunków roślin.

Został stworzony aby bezpiecznie przechowywać nasiona roślin jadalnych, pochodzących z różnych zakątków Ziemi. Jest zlokalizowany w nieprzypadkowym miejscu: znajduje się w tunelu wydrążonym w wiecznej zmarzlinie. Dzięki temu bez trudu udaje się utrzymać stabilne warunki i odpowiednią temperaturę.

W Polsce taką rolę pełni Krajowe Centrum Roślinnych Zasobów Genowych. A jednym z ważniejszych lokalnych ośrodków gromadzących nasiona roślin, jest Bank Nasion w Ogrodzie Botanicznym PAN w Powsinie. Przechowuje rzadkie nasiona, zagrożonych i chronionych gatunków polskich roślin.

Jak banki zabezpieczają i przechowują cenne nasiona? To laboratoria ze specjalnymi warunkami

W Svalbard Global Seed Vault, podobnie jak w większości banków nasion, okazy przechowywane są w miejscu z niewielką dostępnością tlenu i temperaturą -18°C. Dzięki takim warunkom, spowalniającym procesy metaboliczne, nasiona mogą bezpiecznie przetrwać przez długi czas.

Jednak aby zachować wysoką jakość roślin, raz na jakiś czas trzeba je regenerować. W tym celu wysiewa się je, i zbiera nowe, świeże plony.

Z kolei w polskim ośrodku stosowana jest metoda kriokonserwacji - długotrwałego przechowywania w ciekłym azocie i jego oparach, w temperaturze -160°C do -196°C. W odróżnieniu od standardowej metody, ciekły azot umożliwia długotrwałe przechowywanie nasion (rzędu nawet kilku tysięcy lat), bez konieczności ich regeneracji. Wiąże się to z prawie całkowitym zahamowaniem procesów starzenia się rośliny.

Nie tylko Charków i Spitsbergen. Zdublowane kolekcje w różnych bankach chronią przed katastrofą

Aby zabezpieczyć nasiona przed uszkodzeniem, poza sprawdzonymi metodami przechowywania, banki wymieniają między sobą część kolekcji, a niektóre, bardziej wartościowe dla ludzkości próbki gatunków, są dublowane i przechowywane w kilku miejscach. Dzięki temu udaje się uniknąć bezpowrotnego ich zniszczenia. Do takich zniszczeń może dochodzić w wyniku klęsk żywiołowych (np. wielka powódź na Filipinach) czy działań człowieka, jak wojna w Afganistanie czy obecna wojna w Ukrainie.

Pierwszym krajem, który skorzystał ze zbiorów globalnego banku Svalbard Global Seed Vault na Spitsbergenie była Syria, która dzięki temu mogła zacząć odbudowywać własne zbiory po zniszczeniach lokalnego banku w czasie wojny. Czy Ukraina będzie kolejnym krajem, który zwróci się z prośbą o udostępnienie ukraińskich gatunków do odbudowania hodowli? To zależy od oceny skutków zniszczeń po bombardowaniu w Charkowie, ale już teraz wiadomo, że strata jest ogromna.

TOK FM PREMIUM