Kursy walut NBP 01.06.2022. Tyle kosztuje euro, dolar, frank, funt, dzień po ogłoszeniu inflacji za maj
Średnie kursy walut NBP (1.06) Średni kurs euro, dolara i funta
NBP w południe 1.06 opublikował na swojej stronie aktualne kursy euro i innych walut:
- kurs dolara: 4,2817 zł,
- kurs euro: 4,5891 zł,
- kurs franka szwajcarskiego: 4,4531 zł,
- kurs funta szterlinga: 5,3850 zł,
- kurs rubla rosyjskiego: 0,0684 zł,
- kurs hrywny ukraińskiej: 0,1467zł,
- kurs korony czeskiej: 0,1855 zł,
- kurs korony szwedzkiej: 0,4373zł.
Inflacja maj 2022 znów przebiła sufit. Kurs złotego dzień po komunikacie GUS
W komunikacie wydanym przez GUS we wtorek, poznaliśmy wstępny poziom inflacji w maju 2022. To 13,9 proc. do zeszłego roku i 1,7 proc.do poprzedniego miesiąca.
W ostatnich dniach pozycja złotego umacniała się, co analitycy przypisywali oczekiwanej akceptacji Krajowego Planu Odbudowy, który uruchomi dodatkowe środki dla Polski. Dziś, dzień po ogłoszeniu aktualnego, choć wstępnego poziomu inflacji w Polsce, złoty nieznacznie obniżył się w stosunku do wszystkich kluczowych walut.
- Kurs dolara wyniósł 4,2817 zł, vs, 4,2651 zł w ostatnim dniu maja. Spadek o 0,0166 zł.
- Kurs euro wyniósł 4,5891 zł, vs. 4,5756 zł. Spadek o 0,0135 zł.
- Kurs franka szwajcarskiego wyniósł 4,4531 zł, vs. 4,4387 zł. Spadek o 0,0144 zł.
- Kurs funta szterlinga wyniósł 5,3850 zł, vs. 5,3783 zł wczoraj. Spadek o 0,0067 zł.
Inflacja w Polsce. Popyt konsumpcyjny jedną z przyczyn
O tym co jest powodem wysokiej inflacji w Polsce, redaktorzy Polska Times zapytali prof. Eugeniusza Gatnara z Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach, byłego członka Rady Polityki Pieniężnej.
– Na pewno widzimy wzrost cen paliw oraz nośników energii. Domyślamy się również, że istotną rolę odegrał wzrost cen żywności – wskazuje ekonomista
Wymienia też inne powody, które uważa za istotne. To wojna w Ukrainie, która jest czynnikiem zewnętrznym i szereg procesów wewnętrznych, które stanowią nawet 2/3 wpływu na wzrost cen. To między innymi popyt konsumpcyjny.
- Mamy rozgrzany rynek pracy. Niskie bezrobocie, goście z Ukrainy, rosnące płace – to wszystko napędza konsumpcję – wyjaśnia Eugeniusz Gatnar.
Do tego wg. niego firmy wykorzystują sytuację i podnoszą ceny swoich produktów i usług.
– Przerzucają po prostu wysokie koszty energii i wzrost płac na konsumentów. Mogą tak robić, bo mamy nadal duży popyt konsumpcyjny – dodaje ekspert.
-
Poseł Rutka cytuje hejterskie teksty z TVP. O kim mowa? Karolina Lewicka zgadła od razu
-
Molestował nieletnich i współpracował z SB. Kim był "bankier" Jana Pawła II? "Żył jak pączek w maśle"
-
Dawid Kubacki kończy sezon. "Nie to jest teraz najważniejsze"
-
Katolicka "sekta" w Częstochowie. "Wieczorem wybuchały krzyki dzieci, płacz i odgłosy uderzeń"
-
Xi Jinping w Moskwie. "Będzie kupa frazesów o przyjaźni, współpracy". Co wyniknie z "napinania muskułów"?
- Francja. Rząd zostaje. Zabrakło 9 głosów do uchwalenia wotum nieufności
- Xi Jinping namówi Putina do pokoju z Ukrainą? "To tylko dobra wymówka"
- "Ropa coraz tańsza przez banki". Jak bałagan na zagranicznych rynkach bankowych przekłada się na nasze portfele
- "Margin Call": film zamiast podręczników do Business English
- "Wizyta Putina w Mariupolu to teatrzyk". Ekspertka o "wiosce putinowskiej"