Maciej Rybus wybiera Rosję. Tak stracił wielką sportową szansę
Maciej Rybus niedawno podpisał dwuletni kontrakt z rosyjskim klubem Spartak Moskwa. Decyzja o pozostaniu w Rosji spotkała się z ostrą reakcją opinii publicznej.
Pomimo przewidywań, że w obliczu wojny zawodnik zrezygnuje z ligi rosyjskiej, Rybus został w kraju, którego ofiarą agresji została Ukraina. Dla porównania - Grzegorz Krychowiak z tego powodu opuścił Rosję.
Jak tłumaczył piłkarz, decyzję o pozostaniu w barwach rosyjskich podjął z powodów rodzinnych. Ma bowiem żonę Rosjankę. Jest nią 30-letnia instagramerka Lana Rybus. Instagram jest pełen zdjęć wystawnego stylu życia, jaki para prowadzi w rosyjskiej stolicy. Małżeństwo ma też dwóch małych synów z rosyjskimi paszportami i obawa o ich bezpieczeństwo miała zdecydować o pozostaniu Macieja Rybusa z rodziną w Moskwie.
Ten krok sprawił jednak, że przekreślił swoje szanse na występy w barwach narodowych. Tym samym ominie go duże sportowe wydarzenie - reprezentacja Polski w piłce nożnej zagra za kilka miesięcy na mundialu w Katarze.
W poniedziałek, 20 czerwca, po zakończeniu zgrupowania PZPN na stronie Polskiego Związku Piłki Nożnej pojawił się komunikat, który ogłosił decyzję trenera w sprawie polskiego obrońcy.
"Selekcjoner reprezentacji Polski Czesław Michniewicz po zakończonym w ubiegłym tygodniu zgrupowaniu kadry narodowej rozmawiał z przebywającym aktualnie w Polsce Maciejem Rybusem. Selekcjoner poinformował zawodnika, że w związku z jego aktualną sytuacją klubową nie powoła go na wrześniowe zgrupowanie reprezentacji oraz nie będzie brał pod uwagę przy ustalaniu składu kadry, która pojedzie na mistrzostwa świata w Katarze" - czytamy w informacji dla mediów.
Maciej Rybus poza kadrą. Rosjanie oburzeni: "To narusza prawa człowieka"
Odsunięcie Macieja Rybusa od polskiej kadry wywołało ostrą reakcję Rosjan. - Ta decyzja co do zasady narusza prawa człowieka. Niestety niczego innego nie można było się spodziewać od naszych polskich kolegów - oznajmił znany komentator sportowy Dmitrij Guberniew, w rozmowie ze "Sport Expressem".
Oburzenia nie krył też Wiaczesław Kołoskow, honorowy prezes rosyjskiego związku (RFU). - Nie ma tu drugiego dna. To w stu procentach polityczna decyzja mająca na celu dyskryminację człowieka. Brak szacunku dla osobistego wyboru - powiedział. Na sytuację piłkarza szybko zareagowano w Moskwie, proponując wydanie Polakowi paszportu rosyjskiego w trybie przyspieszonym.
Dmitrij Swiszczew, deputowany Dumy Państwowej Federacji Rosyjskiej z Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji w rozmowie z RB Sport zrugał PZPN za "prostackie podejście do własnego obywatela". Zaproponował mu też rosyjskie obywatelstwo.
"Maciej od dawna mieszka i pracuje w Rosji, jego żona jest Rosjanką, dlatego myślę, że w drodze wyjątku można mu wystawić paszport w ramach trybu przyspieszonego. O ile oczywiście Maciej złoży taką prośbę. Wzywam wszystkich urzędników wszystkich krajów, aby traktowali swoich obywateli z troską i uwagą, niezależnie od sytuacji politycznej na świecie" - powiedział Swiszczew.
Maciej Rybus odmawia komentarzy. Ale jego reakcja jest wymowna
Sam piłkarz nie był wylewny w swoim komentarzu dla rosyjskich mediów. - Nie chcę jeszcze komentować tej sprawy - powiedział były reprezentant Polski rosyjskiemu "RB Sport". Odmawia też komentarza w tej sprawie polskiej prasie.
Maciej Rybus gra w Rosji od 2012 roku z małą przerwą na Olympique Lyon. Ze stołecznej Legii przeszedł do klubu Achmat Grozny, potem trafił do klubu Lokomotiv Moskwa. W czerwcu br. podpisał dwuletni kontrakt z jego lokalnym rywalem, klubem Spartak Moskwa.
33-letni piłkarz grający na pozycji lewego obrońcy wystąpił dotąd w 66 meczach reprezentacji i strzelił dwa gole w polskiej kadrze narodowej. Brał udział w Euro 2012, mistrzostwach świata w Rosji w 2018 roku oraz w Euro 2020.
Czy wiesz, że możesz słuchać TOK FM przez internet bez reklam? W Radiu TOK + Muzyka zamiast reklam usłyszysz muzykę. Kup TOK FM Premium w promocyjnej cenie 1 zł za pierwszy miesiąc, później 13,99 zł za każdy kolejny.
Nie czekaj, wypróbuj Radio TOK FM bez reklam!
