Co Polacy kradną z hoteli? Skończyło się wynoszenie telewizorów, ale są amatorzy innych rzeczy
Hotelowe kradzieże przestały być dużym problemem? Koniec wynoszenia telewizorów
Business Insider zapytał hotelarzy, co klienci w Polsce wynoszą z pokoi. Ich zdaniem "spektakularne" kradzieże w hotelach to już przeszłość. Jednak większość właścicieli hoteli czy pensjonatów przyznaje, że zjawisko wynoszenia rzeczy przez gości jest im znane.
Portal rozmawiał z właścicielami obiektów. Z ich wypowiedzi wynika, że Polacy wynoszą rzeczy z miejsc, w których spędzają urlopy, ale są drobne kradzieże, więc hotelarze po prostu wliczają to w koszty biznesu. Często są to pojedyncze szlafroki czy ręczniki.
Jednak dane mówią co innego: problem hotelowych kradzieży wydaje się być duży. Z badania serwisu Noclegi.pl wynika, że aż 81 proc. właścicieli hoteli czy pensjonatów przyznaje, że podczas ostatniego sezonu "coś im zniknęło". Na policję trafiło jednak według badania tylko 1 proc. tych spraw. Głównie z tego powodu, że większość skradzionych rzeczy nie przedstawia dużej wartości.
Bywa, że właściciele obiektu dzwonią do turysty po zakończeniu pobytu z prośbą o wyjaśnienie. I taka rozmowa często wystarcza, by wskazane przedmioty trafiły z powrotem do hotelu.
Kradzieże w hotelach - zmienili się nie tylko klienci. Tak chronią się hotele
Jak podaje jednak serwis noclegi.pl, częściej problem kradzieży dotyczy zazwyczaj apartamentów czy pensjonatów, a rzadziej hoteli. Duże sieci hotelowe nauczyły się bowiem zabezpieczać przed amatorami cudzej własności.
Często z hoteli znikały wieszaki, więc teraz hotele mają zazwyczaj wieszaki "antykradzieżowe" ze specjalnymi kółkami, których nie da się odczepić od szafy. Kiedyś wynoszono niewielkie hotelowe lodówki - teraz takie urządzenia są zintegrowane z meblami. Hotele rezygnują też z dekoracji typu narzuty, obrazy czy donice z kwiatami, bo też były wynoszone.
Do tego postęp technologiczny sprawił, że odbiorniki telewizyjne, często kradzione kiedyś, nie są już takim rarytasem. Do tego hotele mają zazwyczaj monitoring, co sprawia, że trudno ukraść np. telewizor i wynieść go z obiektu, żeby być niezauważonym.
Jednak nadal łupem gości hotelowych padają ręczniki, szlafroki oraz "firmowe" kubki, długopisy czy klapki. Na ręczniki czy szlafroki hotele nie mają na razie sposobu i zwykle po prostu wliczają to w koszty prowadzonej działalności.
Zmieniła się też mentalność polskich turystów. Pochwalenie się "pamiątką" z wyjazdu nie jest już powodem do dumy a pobytem w hotelu i zabraną stamtąd rzeczą raczej trudno zaimponować znajomym.
Czy wiesz, że możesz słuchać TOK FM przez internet bez reklam? W Radiu TOK + Muzyka zamiast reklam usłyszysz muzykę. Kup TOK FM Premium w promocyjnej cenie 1 zł za pierwszy miesiąc, później 13,99 zł za każdy kolejny.
Nie czekaj, wypróbuj Radio TOK FM bez reklam!
-
Orgia księży w Dąbrowie Górniczej. "Nie da się przejść obojętnie". Prezydent miasta zawiesza współpracę z diecezją
-
Niemcy wprowadzą kontrole na granicach z Polską. "To porażka rządu i prezesa Kaczyńskiego"
-
Konfederacja leci w dół. "Mentzen lepiej wypadał na TikToku, niż w rzeczywistości"
-
Katastrofa w seminariach i "ciemna noc" Kościoła. "Stworzono w nim eldorado dla przestępców"
-
Śmiertelne potrącenie 19-latki. Jest wyrok w głośnej sprawie kierowcy autobusu
- Kontrole na granicy z Niemcami. "Rząd Scholza musi działać i robi to spektakularnie"
- "Chłopi" kandydatem do Oscara. "Zielona granica" miałaby większe szanse?
- Czy w Polsce zabraknie paliwa? Orlen apeluje do kierowców
- Tragiczny wypadek na autostradzie A1. Nowe ustalenia biegłego
- Ziobro dostał zakaz z sądu, ale dalej brnie i oskarża Holland o "stalinowską propagandę"