Dlaczego nie ma pieniędzy z KPO? Tracimy wszyscy, a winne ugrupowanie o poparciu 0,7 proc.

"Każde euro z KPO to mocniejszy złoty, silna, lepsza i nowocześniejsza Polska" - mówi Paweł Płuska w Faktach TVN. Krajowy Plan Odbudowy miał przynieść Polsce 160 mld euro. To wsparcie, które miało wzmocnić kraj po pandemii koronawirusa, ułatwić rozwój pomimo inflacji i zbliżającego się kryzysu. Umożliwić rozbudowę sektora zielonej energii w dobie rosnących cen energii. Pieniędzy nadal nie ma.

KPO dla Polski. Przypominamy jak rząd planował wydawać pieniądze z Unii

- "Będzie to zastrzyk rozwojowy na cele infrastrukturalne, ale także zwiększone kwoty dotacji na rolnictwo i transformację energetyczną" – mówił premier Mateusz Morawiecki, po szczycie w Brukseli w 2020 roku, na którym ustalono budżet KPO.

Marszałek województwa małopolskiego, Witold Kozłowski dodał, że część tych środków otrzyma województwo małopolskie. Podkreślał, że Polska jest jednym z największych beneficjentów i zapewniał, że samorządy dobrze zagospodarują i wykorzystają te środki.

Krajowy Plan Odbudowy składa się z sześciu komponentów. Każdy z nich przedstawia obszar, który miał zostać dofinansowany. Oto one:

  • A. Odporność i konkurencyjność gospodarki
  • B. Zielona energia i zmniejszenie energochłonności
  • C. Transformacja cyfrowa
  • D. Efektywność, dostępność i jakość systemu ochrony zdrowia.
  • E. Zielona, inteligentna mobilność.
  • F. Poprawa jakości instytucji i warunków realizacji Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności.

 KPO warunki brzegowe - 3 kamienie milowe związane z sądownictwem: do poprawki

Jednak aby środki na realizację KPO zostały uruchomione, w ramach mechanizmu pieniądze za praworządność, władze Polski zostały zobowiązane do wprowadzenia zmian w wymiarze sprawiedliwości. Chodzi o reformę sądownictwa, którą PIS zaczął wdrażać po dojściu do władzy, a która — jak stwierdziły instytucje unijne — narusz zasady praworządności, trójpodziału władzy i niezależności sędziów oraz sądów.

Krajowy Plan Odbudowy, został zaakceptowany przez Komisję Europejską pod warunkiem realizacji najważniejszych kamieni milowych.

  • Likwidacji Izby Dyscyplinarnej,
  • Reformy systemu dyscyplinarnego dla sędziów i zakaz karania ich dyscyplinarnie za treść wydawanych orzeczeń sądowych,
  • Powtórnego rozpatrzenia spraw zbadanych dotąd przez Izbę Dyscyplinarną, w tym odsuwających niektórych sędziów od orzekania.

Niestety, pomimo podjęcia działań zmierzających do realizacji kamieni milowych i choć rząd Polski upiera się, że zostały zrealizowane zgodnie z wymaganiami Komisji Europejskiej, władze Unii nadal blokują pieniądze dla Polski. Opozycja i środowisko prawnicze powtarzają, że podjęte przez rząd działania były pozorne i nie wprowadziły oczekiwanych w Unii zmian.

TVN: Pieniędzy z Unii Europejskiej na Krajowy Plan Odbudowy jak nie było, tak nie ma

"KPO nie jest realizowany. Tracimy wszyscy, tracą szpitale i szkoły. Pieniędzy z Unii Europejskiej na Krajowy Plan Odbudowy jak nie było, tak nie ma, więc nie ma obwodnic, sprzętu dla szpitali, paneli fotowoltaicznych czy pomp ciepła. Polscy samorządowcy widzą, jak ich partnerzy z innych krajów UE już wydają miliardy euro, i mogą im tylko pozazdrościć — przypomina Paweł Płuska w materiale TVN wyjaśniającym, dlaczego Polska nie dostała jeszcze pieniędzy z Unii.

Choć jeszcze niedawno premier powtarzał, że otrzymanie pieniędzy z KPO to "polska racja stanu", dziś rząd zmienia zdanie na temat 160 mld euro. Przedstawiciele władz mówią wręcz o tym, że te pieniądze nie są Polsce potrzebne. Pozwalają, aby Solidarna Polska Zbigniewa Ziobry (o minimalnych poparciu 0,7 proc.) skutecznie blokowała wprowadzanie zmian w sądownictwie, a tym samym pieniądze dla milionów Polaków.

Kamila Biedrzycka, gościni poranka TOK FM zauważyła, że PiS pogodził się już z tym, że pieniędzy nie będzie.

"Moim zdaniem PiS pogodził się z utratą tych środków, bo oni już weszli w taki stan: Po nas choćby potop. To znaczy, zrobimy wszystko, aby władzę utrzymać, nie patrząc na to, jakie będą konsekwencje — mówiła Biedrzycka

TOK FM PREMIUM