Nie żyje Przemysław Marzec. "Szkoda Przema. Na jego pierwszej wojnie byliśmy razem"
Nie żyje dziennikarz Przemysław Marzec. W chwili śmierci miał 51 lat
We wtorek 9 sierpnia 2022 roku zmarł dziennikarz, polski korespondent wojenny Przemysław Marzec. Miał 51 lat.
- Odszedł Przemek Marzec. Znaliśmy się od wielu lat, zajmowaliśmy się Wschodem, pracowaliśmy razem w czasie Pomarańczowej Rewolucji na Ukrainie. Wstrząsające. Miał zaledwie 51 lat. Do zobaczenia, Przemku – napisał na Twitterze Jakub Kumoch, Sekretarz Stanu w Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, Szef Biura Polityki Międzynarodowej, b. ambasador w Szwajcarii, Liechtensteinie i Turcji.
Przemysława Marca pożegnał na Twitterze także dziennikarz Radia ZET, Jacek Czarnecki.
- Szkoda Przema. Na jego pierwszej wojnie byliśmy razem, potem było jeszcze kilka innych wspólnych przygód… - napisał.
Przemysław Marzec. Polski korespondent wojenny relacjonował nie tylko działania zbrojne
Przemysław Marzec urodził się 31 października 1970 roku w Mysłowicach. Studiował na Uniwersytecie Śląskim, w Instytucie Nauk Politycznych. Od 1998 roku był polskim korespondentem wojennym, relacjonował m.in. konflikty w byłej Jugosławii (w latach 1998-1999 pracował jako dziennikarz w Kosowie, Albanii i Macedonii), w Pakistanie i Afganistanie, jak również wojnę gruzińsko-rosyjską w 2008 roku, przebieg pomarańczowej rewolucji w Ukrainie, pogrzeb Jasera Arafata na Zachodnim Brzegu i Jana Pawła II w Rzymie.
Od 1993 do 2020 roku był związany z radiem RMF FM. Początkowo pracował w oddziale katowickim, a następnie w warszawskim, gdzie zajmował się m.in. tematami politycznymi. W latach 2007-2020 był stałym korespondentem RMF FM z Moskwy. Pracę w tym radiu zakończył 1 stycznia 2021 r.
„Bagdad – 67 Dni". Książka Przemysława Marca i Jana Mikruty
Do Pakistanu i Afganistanu Przemysław Marzec wyjechał razem z dziennikarzem Janem Mikrutą w 2001 roku – kilka dni po zamachu na World Trade Center. Wiosną 2003 r. razem pojechali do Bagdadu jako jedyni polscy dziennikarze relacjonujący wojnę w Iraku. We dwóch pracowali w bombardowanej stolicy przez całą wojnę, aż do czasu wkroczenia do oddziałów amerykańskich. Wracali tam jeszcze wiele razy.
Owocem tych podróży stała się publikacja Marca i Mikruty zatytułowana „Bagdad – 67 Dni". To opowieść o życiu korespondentów wojennych w ogarniętym konfliktem zbrojnym kraju. Książka została poświęcona Tarasowi Procjukowi z Agencji Reutera, który zginął w Iraku podczas przypadkowego ostrzału hotelu Palestyna.
Książka została opublikowana przez Wydawnictwo BOSZ. Jak czytamy w opisie tej pozycji, autorów najbardziej interesowali ludzie mieszkający w Iraku: "najpierw fanatycznie wołający podczas manifestacji „Duszę i krew oddamy za Saddama", a po wkroczeniu wojsk amerykańskich burzący i depczący pomnik dyktatora, przedstawiciele aparatu władzy, przypominającego świat Orwella, ofiary wojny – ranni i zabici, ale też ofiary reżimu, zwykli bagdadczycy, próbujący normalnie żyć podczas nalotów i bombardowań, pacyfiści i żołnierze, wreszcie Polacy".
Publikacja ukazuje specyfikę kultury i mentalność ludzi z Bliskiego Wschodu, a także różne oblicza wojny i codzienne życie korespondentów wojennych.
-
Moskwa po ataku dronów. Putin "robi z tego prawie że sukces". Rosjanie wyjdą na ulice? "To jednak drąży"
-
Protest rektora ws. "lex Tusk". "Nie mogę pozostać bierny". Czy profesor spodziewa się reakcji min. Czarnka?
-
Ukraina walczy i się zmienia. Jaka będzie? "Rozumieć Ukrainę" - nowy podcast Lichnerowicz i Bendyka
-
Zjednoczona Prawica liderem najnowszego sondażu. Ale na tym dobre wiadomości dla obozu władzy się kończą
-
Debata o "lex Tusk" w Parlamencie Europejskim. "PiS i jego liderzy, imitujący Putina są pod wpływem Rosji"
- Ponad 2000 dzieci z Ukrainy bezprawnie deportowane na Białoruś. Wydano na ten cel 29 mln rubli
- Był nacjonalistą, aż poznał lewaczkę. "Szedłem z nią do łóżka, a potem się z tego spowiadałem"
- Wyniki Lotto 31.05.2023, środa [Multi Multi, Kaskada, Mini Lotto, Ekstra Pensja, Ekstra Premia]
- Duda "nie rozumie" krytyki "lex Tusk" ze strony USA. "Błędy w tłumaczeniu"
- Chciała stworzyć "iPod systemu opieki zdrowotnej". Teraz idzie do więzienia. Historia oszustki z Doliny Krzemowej