Francja i Hiszpania w ogniu. Z tych regionów ewakuowano tysiące osób

Położony na zachodzie Francji departament Żyronda znów zmaga się z pożarami. W lipcu ogień zniszczył tam ponad 20 tysięcy hektarów lasów i upraw. Teraz znów zagraża mieszkańcom i zmusił część z nich do ewakuacji. Również Hiszpania zmaga się z rozległymi pożarami, największymi w prowincjach na północnym zachodzie kraju.

We Francji strażacy określają sytuację jako poważną. Ogień zniszczył już 16 domów w gminie Belin-Beliet i strawił od wtorkowego popołudnia 6 tys. hektarów lasów. Do walki z ogniem skierowano ponad 1000 strażaków, a 6 tysięcy osób trzeba było ewakuować. A to wszystko w ciągu zaledwie doby. Żyronda znów musi walczyć z pożarami.

Pożary we Francji. Dlaczego ogień powrócił?

-Pogoda jest ekstremalnie niekorzystna: chodzi o falę upałów, rekordową suszę i fakt, że lipcowy pożar nigdy nie został uznany za ugaszony - on został zakopany - tłumaczy w rozmowie z PAP Martin Guespereau, prefekt Żyrondy ds. bezpieczeństwa.

Pożar zmusił lokalne władze do zamknięcia autostrady pomiędzy Bordeaux i Bajonną

- To konieczne bo dym już zbliża się do autostrady, co powoduje problemy z widocznością i już rano trzeba było spowolnić ruch, a teraz musimy iść o krok dalej i ją zamknąć.

Strażakom nie pomaga silny wiatr wiejący z prędkością nawet 40 kilometrów na godzinę - który sprzyja rozprzestrzenianiu się płomieni.

Pożary we Francji. Ewakuacja ludności

Służby ewakuowały od wtorkowego popołudnia ponad 6 tys. osób. W lipcu ogień w tym samym regionie został opanowany przez strażaków po kilku tygodniach walki z żywiołem.

- Ogień jest bardzo niebezpieczny i rozprzestrzenił się na departament Landes. Gminy Hostens, Saint-Magne i sektory Belin-Beliet zostały ewakuowane" - podano w komunikacie prasowym.

Gmina Hostens ogłosiła na swoim koncie na Facebooku "nakaz całkowitej ewakuacji wsi" z "możliwością schronienia się w świetlicach w Belin-Beliet".

Pożary w Hiszpanii. Sytuacja jest poważna

W Hiszpanii strażacy walczyli w środę z kilkudziesięcioma pożarami. Największe są w prowincjach na północnym zachodzie kraju. Według służb ostatniej doby na terenie wspólnot autonomicznych Galicji oraz Kastylii i Leonu spłonęło prawie 1500 hektarów lasów oraz nieużytków rolnych.

Największe zagrożenie stanowi obecnie pożar w gminie San Juan de Gredos w prowincji Avila we wspólnocie autonomicznej Kastylii i Leonu. W związku z tym od niedzieli ewakuowano kilkadziesiąt osób oraz zamknięto kilka lokalnych dróg.

Trudna sytuacja występuje też w miejscowościach Espejos de la Reina oraz Boca de Huergano, gdzie konieczne było włączenie do walki z ogniem żołnierzy z jednostek specjalnych.

Według hiszpańskiej Obrony Cywilnej dużą pomocą w walce z pożarami, które z niewielkimi przerwami utrzymują się w Hiszpanii od 9 lipca, są pierwsze podczas tych wakacji opady deszczu. W środę po południu zanotowano je już w kilku gminach ogarniętego pożarami regionu Kastylii i Leonu.

TOK FM PREMIUM