Ralph Kaminski zrobił album w salonie. "Czekam, aż ktoś powie, że mu się nie podoba"
31 sierpnia ukazała się płyta "Bal u Rafała" Ralpha Kaminskiego. Sam muzyk mówił w TOK FM, że to album przede wszystkim o samotności, potrzebie miłości i jej odrzuceniu. - Przez wiele lat uganiałem się za ludźmi, którzy nie do końca chcą się ze mną kolegować, przyjaźnić czy mnie lubią. Traciłem na to dużo czasu i energii - przyznał Ralph Kaminski w "Między Słowami", podkreślając, że "masochistycznie potrafił się też zatapiać w przeszłości". - Wydaję się otwarty, ale jestem bardzo zamknięty - dodał w rozmowie z Kamilem Wróblewskim.
Gość TOK FM przyznał, że w tym kontekście świadomie - od października - poświęcił się pracy nad projektami. - Póki mam siłę, staram się robić muzykę, bo mogę za dekadę zająć się już filmem. Nie wiem, czy będę występował na scenie - przyznał. - A może nie będę chciał być jak Maryla Rodowicz, żeby mnie odmrażali. A może jednak nie będą mnie mogli zedrzeć ze sceny do końca? - zastanawiał się.
- A chciałbyś mieć dzieci? - dopytywał prowadzący.
- Mam nadzieję, że będę chciał; za parę lat - odpowiedział krótko Ralph Kaminski. - Teraz ledwo ogarniam siebie. A wiem też, że wtedy nie będę mógł pracować w takim trybie, jakbym chciał - dodał.
"Staram się oddawać hołd muzyce lat 80."
Na płycie "Bal u Rafała" znalazło się 10 autorskich piosenek, w tym single "Bal u Rafała", "Duchy", "Krystyna" i najnowszy "Planeta i ja". W otwierającym płytę utworze "Uwertura bal" gościnnie pojawił się z kolei aktor Piotr Fronczewski. - To mój ukłon - jako małego chłopaka, fana "Akademii Pana Kleksa", potem starszego chłopaka, fana Franka Kimono - dla postaci Piotra Fronczewskiego, jego głosu - tłumaczył w rozmowie z Kamilem Wróblewskim.
Ralph Kamiński przyznał też, że mocno inspirował się kompozycjami Andrzeja Korzyńskiego, twórcy "Akademii Pana Kleksa" czy np. "Kormoranów". - Staram się oddawać hołd muzyce lat 80. - podkreślił. - Choć jak mi ktoś powie, że projekt mu się nie podoba, to wręcz na to czekam. Jest to inna odsłona. Tym bardziej że w ani jednej piosence nie ma fortepianu. Nie ma też skrzypiec. Ten album zrobiłem w salonie mieszkania - skwitował w TOK FM.
"Bal u Rafała" to trzeci autorski album Ralpha Kaminskiego. 31-latek w swoim dorobku ma także płyty "Morze" (2016) i "Młodość" (2019).
-
Nagły zwrot Niemiec. "Traktują Ukrainę jako zasób"
-
Nagroda Nobla 2023. Laureatami w dziedzinie medycyny zostali Katalin Karikó i Drew Weissman
-
"40 tys. głosów nie uda się policzyć". Polonia alarmuje. "Idziemy na katastrofę"
-
Tragiczny wypadek na A1. Nowe ustalenia w sprawie Majtczaka - berlińska transakcja
-
Byłam na kobiecym evencie Trzeciej Drogi. Można pomylić z Lewicą, gdyby nie jeden szczegół
- "Ktoś prezesa okłamuje, żeby się cieszył". Lubnauer o głośnych słowach Kaczyńskiego o marszu
- Ceny paliw na stacjach hamują, frank ma tanieć, a metr kwadratowy zdrożeć. Hirsch wyjaśnia
- Gargamel, Stuu, Gonciarz. Ciemna strona youtuberów. "To może doprowadzić do tragedii"
- Niemcy oszukają Ukrainę? Poseł kreśli ponurą wizję
- "Talk like a Washington Insider" - czyli o amerykańskich wyborach i politycznych "buzzwords"