Zakaz korzystania z wód Kanału Gliwickiego. Wyłowiono z niego ponad tonę śniętych ryb
Według komunikatu zamieszczonego na stronie opolskiego urzędu wojewódzkiego, przedstawiciel rządu w terenie wydał rozporządzenie o zakazie korzystania z wód Kanału Gliwickiego na odcinku od granicy województw śląskiego i opolskiego do śluzy Sławęcice.
Zakaz dotyczy w szczególności: spożywania wody, wchodzenia do wody, kąpieli, połowu i spożywania ryb, pojenia zwierząt gospodarskich i domowych, używania wody do celów gospodarczych - w tym podlewania, uprawiania sportów wodnych i turystyki oraz innych działań wiążących się z bezpośrednim kontaktem z wodami. Zakaz nie dotyczy działań podejmowanych w ramach zarządzania kryzysowego, prac budowlanych, utrzymania wód i prac konserwacyjnych przez Wody Polskie.
Wojewoda uzasadnia, że decyzja jest spowodowana kolejnymi informacjami o pojawiających się śniętych rybach. Do tej pory pracownicy Wód Polskich, strażacy i Straż Rybacka, wyłowili ponad tonę martwych ryb. Występowania śniętych ryb nie odnotowano natomiast na innych odcinkach tej drogi wodnej, na których kontynuowany jest również stały monitoring przez wszystkie służby wojewody, w szczególności Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Opolu, policję oraz straż pożarną i rybacką.
-
"Najlepiej wyrzuć na śmiecie jak obierki". Tajemnica "dzieci z beczki"
-
Najpierw obdukcja, teraz donos. Aktywista po akcji SOP w Świdniku: Tak tego nie zostawię
-
Awantura z Polską to temat numer jeden w Ukrainie. Obrywa się też Zełenskiemu
-
Katastrofa w seminariach i "ciemna noc" Kościoła. "Stworzono w nim eldorado dla przestępców"
-
Uchodźcy z granicy. Trafili do szpitala i wcale nie chcą go opuszczać. "To im uratuje życie"
- Kolejnemu rządowi PiS "puszczą wszystkie hamulce". "Będą chcieli osłabić lub nawet kupić TVN" [podkast DZIEŃ PO WYBORACH]
- Orgia księży w Dąbrowie Górniczej. Duchowny ostro o polskim Kościele: Rozpusta, rozpasanie, bezrozum
- "Kładę się spać i widzę linię, która idzie mi przez salon!". Protesty i okrągły stół w sprawie kolei CPK na Śląsku
- Krzysztof Brejza zawiesił kampanię. "Dotarły do mnie szokujące informacje"
- 31-latka nie zwróciła pracodawcy komputera, bo się obraziła. Grozi jej do 5 lat więzienia