Abp Marek Jędraszewski chce ratować budżet kurii opłatą z czasów biblijnych. Wydał dekret o dziesięcinie
Abp Jędraszewski ratuje finanse kurii siłami parafii
Inflacja, rosnące opłaty za prąd i ciepło, a przede wszystkim pandemia COVID-19, która znacznie ograniczyła liczbę wiernych w kościołach sprawiły, że duchowni zaczęli mocno odczuwać kryzys. Powodów odpływu wiernych z kościoła jest zresztą znacznie więcej, ale kuria o nich nie wspomina.
— Trudna sytuacja zaczęła się już w trakcie pandemii, ale teraz zgłaszają się proboszczowie, którzy w związku z podwyżkami cen energii czy inflacją obawiają się, że nie będzie ich stać na opłacenie rachunków - powiedział Onetowi rzecznik kurii krakowskiej Ks. Łukasz Michalczewski
Arcybiskup Marek Jędraszewski 12 września uchwalił więc dekret na mocy którego parafie będą musiały płacić na rzecz kurii dziesiątą część swoich przychodów.
Kuria tłumaczy, że z wpływających podatków utworzony zostanie specjalny fundusz, który będzie wspomagał te parafie, które znajdą się w najtrudniejszej sytuacji finansowej.
— Chodzi o dodatkowe wpływy, jakie poszczególne parafie czerpią z dzierżawy nieruchomości, prowadzonych sklepików czy otrzymywanych w zamian za to, że na ich terenie stoją maszty telekomunikacyjne — tłumaczy w rozmowie z Onetem rzecznik kurii.
A dlaczego podatek ma wynosić akurat 10 proc. przychodów? W wyjaśnieniu kuria odwołuje się do biblijnej dziesięciny.
Czy nowy podatek uderzy w wiernych? To prawdopodobne
Dekret arcybiskupa Jędraszewskiego dotyczy co prawda parafii, ale nie wykluczone, że odbije się również na samych wiernych. Jeśli jakiejś parafii będzie ciężko wywiązywać się z podatku na rzecz kurii, niewykluczone że proboszcz zdecyduje się na podniesienie opłat za sakramenty. — Wszystko zależy od parafii, ale kiedy przedsiębiorcom rosną jakieś koszty, przerzucają je na klientów - powiedział Onetowi jeden z księży
Co to jest dziesięcina?
Dziesięcina to wpisany już w Starym Testamencie wymóg, który oznaczał ofiarę z 10% dochodów, którą składano Bogu jako wyraz wdzięczności za opiekę i błogosławieństwo.
Dziesięcina była rozpowszechniona we wszystkich krajach katolickich, zanikła w związku z rozdziałem Kościoła od państwa w XIX wieku. W Polsce dziesięcinę płacił pierwotnie książę jako 1/10 dochodów skarbowych, od XI w. była ściągana od ludności.
DOSTĘP PREMIUM
- Egzorcyści przywiązali ją do łóżka, namaszczali krocze i okaleczali krzyżem. Tortury w piwnicach kościołów
- Hospicjum to szansa
- Wtargnął do auta, odgryzł kobiecie kawałek ucha i uciekł jej samochodem
- Jerzy Skolimowski o nominacji do Oscara dla "IO": Cieszę się, ale jestem na przegranej pozycji
- Katowice. Wybuch gazu w kamienicy. Odnaleziono ciało drugiej z poszukiwanych kobiet
- "Hurtowe kupowanie poparcia". PiS wybrał rozdawanie laptopów, ale dosypać pieniędzy na leczenie dzieci nie chce
- Atak terrorystyczny w Jerozolimie. Liczba ofiar rośnie
- "Spisana kulfonami" poprawka Suskiego zahamuje polską energetykę wiatrową? "Widać, że szatani cały czas działają"
- Antykonstytucyjna posocznica urządzona przez takąż satrapię. I coś leopardowego [595. Lista Przebojów TOK FM]
- Klubokawiarnie wrócą na warszawskie bulwary. Ratusz rozstrzygnął przetarg na dzierżawę