Opieka koordynowana w POZ 2022. Według lekarzy zmiany od 1 października są niemożliwe do wdrożenia
Opieka koordynowana w POZ 2022. Zmiany już od października
Według nowego rozporządzenia ministra zdrowia zmienia się wykaz świadczeń opieki koordynowanej oraz warunki ich realizacji.
Zmiany w opiece koordynowanej POZ (czyli Podstawowej Opiece Zdrowotnej) wejdą w życie 1 października 2022 r., ale będą wprowadzane stopniowo. Ich wdrożenie nie jest też obowiązkowe dla POZ.
Opieka koordynowana POZ. Co to takiego?
Zgodnie z definicją Europejskiego Biura Światowej Organizacji Zdrowia (WHO EURO) opieka koordynowana to „koncepcja świadczeń związanych z diagnozowaniem, leczeniem, opieką, rehabilitacją i promocją zdrowia w wymiarze nakładów, realizacji i organizacji świadczeń oraz zarządzania".
Do niedawna pacjent sam zgłaszał się do przychodni, kiedy coś mu dolegało. Pacjent ma być teraz objęty skoordynowaną opieką lekarza rodzinnego i specjalisty – od diagnostyki, przez pierwsze, wstępne diagnozy, aż po diagnozy specjalistyczne, które mają doprowadzić pacjenta do poprawy stanu zdrowia. To lekarze rodzinni mają teraz zlecać i konsultować wyniki pacjentów, jak również omawiać dalsze leczenie ze specjalistami: kardiologiem, diabetologiem, pulmonologiem, alergologiem czy endokrynologiem.
Zmiany mają usprawnić leczenie m.in.: cukrzycy, nadciśnienia tętniczego, niewydolności serca, astmy oskrzelowej i niedoczynności tarczycy. Poprawią też koordynowanie opieki nad kobietą w ciąży.
- To jest bardzo dobry projekt, który pacjenta stawia w centrum. Przychodnia, która wejdzie w system skoordynowanej opieki, będzie mogła zlecać więcej badań już na pierwszym etapie diagnozy i leczenia – powiedział w rozmowie z TOK FM lekarz rodzinny, Tomasz Zieliński.
Opieka koordynowana w POZ 2022. Lekarze mają wątpliwości
Wiadomo, że na początku niewiele przychodni będzie realizować program opieki koordynowanej POZ. Dlaczego? Wielu lekarzy rodzinnych uważa, że ma za mało czasu na przygotowanie.
- Nie umiem ocenić, czy to Ministerstwo Zdrowia czy Narodowy Fundusz Zdrowia, gdzie to się zatrzymało. Na pewno kilka miesięcy zostało trochę zmarnowanych. 20 czerwca widzieliśmy się w ministerstwie i wtedy dostaliśmy informację, jak mniej więcej ma ten proces wyglądać. Moim zdaniem nic nie stało na przeszkodzie, żeby w lipcu powstały te wszystkie dokumenty, które powstają we wrześniu. Mielibyśmy dwa miesiące więcej – tłumaczy lekarz rodzinny, Tomasz Zieliński.
Projekt "poległ na szczegółach"? Opieka koordynowana w POZ wymaga dopracowania
Lekarze rodzinni zrzeszeni w Federacji Porozumienie Zielonogórskie uważają, że zmiany w opiece koordynowanej to z założenia dobry krok w kierunku ułatwienia chorym poruszania się po ścieżce leczenia, który jednak "poległ na szczegółach", bo... ich nie zawiera. Do tego w praktyce możliwości placówek leczniczych w Polsce są ograniczone, a kryzys kadrowy jest coraz poważniejszy.
- Rzeczywistość pacjentów z poradni medycyny rodzinnej nie poprawi się od 1 października, bo w tej chwili w wielu placówkach nie mamy takich możliwości, zarówno w kontekście zaplecza technicznego, jak i finansowego. Niemniej trzeba wspólnie wypracować drogę realizacji, ale diabeł tkwi w szczegółach. Im lepiej dopracujemy je teraz i zadbamy o odpowiedni poziom edukacji lekarzy i pacjentów, tym łatwiej będzie nam wdrażać dobre dla chorych rozwiązania – ocenił wiceprezes Federacji Porozumienie Zielonogórskie Tomasz Zieliński.
Projekt NFZ dot. opieki koordynowanej POZ to za mało. "Otwiera jedynie drzwi do dyskusji"
Według prezesa FPZ Jacka Krajewskiego, na obecnym etapie rozporządzenie dotyczące opieki koordynowanej w POZ "otwiera jedynie drzwi do dyskusji" o możliwych sposobach realizacji projektu, a projekt w obecnym kształcie jest niemożliwy do wdrożenia we wszystkich placówkach – podaje PAP.
Lekarze Federacji zwrócili uwagę m.in. na:
- harmonogram pracy specjalistów, który w ich ocenie jest niepotrzebny i może zniechęcić do współpracy z placówkami POZ;
- obawy dotyczące "rażąco niskiej wyceny koordynatora", która sprawi, że pozyskanie wykwalifikowanej osoby do pracy z pacjentem jest nierealne;
- procedurę zgłaszania się świadczeniodawców, która jest zbyt skomplikowana,
- brak wytycznych dot. prowadzenia dokumentacji medycznej.
W komunikacie Federacji zaznaczono również, że istnieje konieczność wsparcia ze strony NFZ, a tym samym ustanowienia w każdym oddziale Funduszu komórki odpowiedzialnej za pomoc placówkom we wdrożeniu projektu koordynacji.
Zmiany w opiece koordynowanej w POZ. Lekarze przekazali rządowi swoje uwagi
W ramach konsultacji społecznych przekazano stronie rządowej uwagi zebrane od zróżnicowanego środowiska specjalistów medycyny rodzinnej.
- Wierzymy, że jest jeszcze czas na wdrożenie uzasadnionych sugestii, dzięki którym koordynacja będzie mogła zostać prawidłowo i skutecznie wprowadzona. Póki co czekamy na termin spotkania z Prezesem NFZ – powiedział prezes Federacji Porozumienie Zielonogórskie.
-
Poparcie PiS rośnie mimo afery wizowej. Budka tłumaczy, jak działa "szczepionka"
-
Ksiądz, w którego mieszkaniu odbyła się orgia, zabrał głos. "To uderzenie w Kościół"
-
"Czarno-brunatna" koalicja po wyborach? "Mentzen i Bosak przebierają nogami"
-
Wypadek na autostradzie A1. List gończy za kierowcą BMW. Ziobro podjął też inną ważną decyzję
-
Wypadek na autostradzie A1. Prokuratura opublikowała wizerunek kierowcy bmw
- Kuria odpowiada na oświadczenie ks. Tomasza od orgii na plebanii z seksworkerem
- Nagły zwrot Niemiec. "Traktują Ukrainę jako zasób"
- "Aż mnie pani podkręciła". Prof. Kowal ostro o słowach Waszczykowskiego. "Dziecinne i infantylne"
- Pornograficzna polityka, szubienice i piranie [630. Lista Przebojów TOK FM]
- Rembrandt i jego "Jeździec polski". Niderlandzka moda na "pokazywanie Polaków"