Tragiczny pożar w Zalasewie. Nie żyje czteroosobowa rodzina
Oficer dyżurny wielkopolskiej straży pożarnej poinformował PAP we wtorek, że zgłoszenie o pożarze domu jednorodzinnego wpłynęło tuż po północy.
Rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak powiedział PAP, że ofiary śmiertelne to małżeństwo; mężczyzna miał 61 lat, kobieta 55 lat. Nie żyją też dzieci w wieku 8 i 14 lat. - Wiemy, że ta rodzina niedawno wprowadziła się do tego domu, wcześniej mieszkała w Niemczech. Ustalamy, czy jest to zdarzenie o charakterze kryminalnym, prowadzone będą oględziny miejsca zdarzenia, przeprowadzona zostanie sekcja zwłok - powiedział.
Rzecznik poznańskiej PSP st. kpt. Michał Kucierski powiedział PAP, że ogień gasiło osiem zastępów straży pożarnej. - Kiedy pierwsze wozy strażackie pojawiły się w Zalasewie pożar objął pierwsze piętro budynku oraz poddasze. W trakcie gaszenia pożaru strażacy natknęli się na dwa ciała - powiedział.
Dwa kolejne ciała zostały ujawnione po ugaszeniu pożaru, w trakcie przeszukiwania pogorzeliska.
-
Katastrofa w seminariach i "ciemna noc" Kościoła. "Stworzono w nim eldorado dla przestępców"
-
Awantura z Polską to temat numer jeden w Ukrainie. Obrywa się też Zełenskiemu
-
Opera na obrzeżach Łazienek Królewskich. Część mieszkańców oburzona. "Co oni robią?"
-
Uchodźcy z granicy. Trafili do szpitala i wcale nie chcą go opuszczać. "To im uratuje życie"
-
Konfederacja w Katowicach. Pod Spodkiem buczenie. "Niech wiedzą"
- "Jestem ultraortodoksyjną Żydówką i teściową leworęcznego rebego". O świecie europejskich chasydów w XXI wieku [FRAGMENT KSIĄŻKI]
- Od wkładek do butów po nowojorską giełdę. Tak najbrzydsze sandały świata doszły na szczyt
- Tusk: Wprowadzenie 60 tys. zł kwoty wolnej od podatku to nadal oznacza także "trzynastkę" i "czternastkę"
- "Najlepiej wyrzuć na śmiecie jak obierki". Tajemnica "dzieci z beczki"
- W Chersoniu nie działa alarm przeciwlotniczy. Ludzie nie nadążają ukrywać się w schronach