Zmienia się rynek nieruchomości i zaczyna dobry czas na zakup mieszkania. Z jednym wyjątkiem
Tak zmienia się rynek nieruchomości. "Możliwości do negocjowania atrakcyjnych warunków"
Po rozwoju rynku mieszkaniowego w latach 2007-2020, analizowanym w raporcie PwC nie ma już śladu.
Na zmianę, którą obserwujemy dziś, wpływa m.in. inflacja. Wzrost stóp procentowych podnoszonych przez RPP przez 11 miesięcy spowodował, że kredytobiorcy zaczęli mieć problemy ze spłatą rat kredytów i niektórzy dziś pozbywają się zadłużonych mieszkań.
Rosnąca liczba mieszkań na rynku to też efekt "odpływu klientów posiłkujących się kredytem hipotecznym". Z powodu panującej inflacji i rosnących stóp procentowych klienci, którzy normalnie byliby zainteresowani zakupem na kredyt, stracili zdolność kredytową i rezygnują z zakupu.
Według Biura Informacji Kredytowej, ilość wziętych kredytów mieszkaniowych, w sierpniu 2022 w stosunku do sierpnia 2021 zmniejszyła się o 69,3 proc.
Bankier.pl przeanalizował sytuację na zmieniającym się rynku nieruchomości.
"Nadchodzi czas zwiększonej podaży mieszkań, która daje możliwości do negocjowania atrakcyjnych warunków ich sprzedaży — ocenił Tomasz Błeszyński, doradca rynku nieruchomości.
Rynek nieruchomości: spada popyt na mieszkania. Ale nie na kawalerki
Jak zauważają eksperci, w Polsce buduje się mniej mieszkań. Deweloperzy w sierpniu rozpoczęli jedynie 5,2 tys. nowych inwestycji. To o 63 proc. mniej niż przed rokiem. Powodem jest zdecydowanie mniejsze zainteresowanie zakupem. Szczególnie mieszkań z segmentu popularnego, które zwykle kupowane są na kredyt.
Spadku zainteresowania nie widać jednak w segmencie najmniejszych mieszkań.
"Ze względu na możliwości finansowe kupujących, coraz popularniejsze stają się mieszkania o mniejszej powierzchni. Dlatego też ceny takich lokali rosną pomimo ich zwiększonej podaży — zauważyła Małgorzata Wełnowska, starszy analityk ds. rynku nieruchomości w Cenatorium. Ekspertka uważa, że wzrost zainteresowania, a przy tym cen najmniejszych lokali to także efekt zwiększonego popytu na najem. Inwestorzy posiadający gotówkę lokują ją w kawalerkach na wynajem.
Ceny mieszkań. Warto kupować, trudno wynająć
"W latach 2018-2021 był czas na sprzedawanie mieszkań, bo popyt był ogromny i do tego ceny rosły, a teraz przychodzi czas na kupowanie – ocenił Tomasz Błeszyński.
Inwestorzy mający wolną gotówkę właśnie teraz powinni więc kupować. Jednak ci, którzy takiej gotówki nie mają, zaczęli zapełniać, coraz bardziej zatłoczony rynek mieszkań na wynajem.
Właściciele mieszkań na wynajem zaczęli zauważać dwa trendy:
- wśród wynajmujących pojawiają się osoby, które sprzedały lub zamierzają sprzedać mieszkania kupione na kredyt. W ten sposób uwalniają się od coraz bardziej ciążących rat,
- liczba zainteresowanych wynajmem wzrosła tak gwałtownie, że obecnie mieszkania nie wiszą na portalach, tylko na poczekaniu znajdują najemców.
DOSTĘP PREMIUM
- PiS szykuje się do kroku wstecz ws. "lex Kaczyński". Prof. Matczak: Boją się, ale mleko i tak się rozlało
- "Katolicyzm powinien być traktowany jak najsilniejsze narkotyki. Trzeba przed nim bronić dzieci" [FRAGMENT KSIĄŻKI]
- Dostęp do legalnej aborcji w Polsce to fikcja. "Są takie województwa, w których nie ma lekarza gotowego do przerwania ciąży"
- Egzorcyści przywiązali ją do łóżka, namaszczali krocze i okaleczali krzyżem. Tortury w piwnicach kościołów
- WOŚP nie ma nic wspólnego z polityką. "Ale Owsiak jest liderem, przywódcą i przez to jest groźny"
- Koronawirus. Niedzielski: W Polsce potwierdzono siedem przypadków krakena
- Izraelskie ulice spłynęły krwią, rząd szykuje odpowiedź. "Spirala wrogości podkręca się w trybie turbo"
- Brexit był błędem? 3 lata po opuszczeniu UE wielu Brytyjczyków uważa, że pogłębił problemy
- Portugalia. TK uznał ustawę o depenalizacji eutanazji za niekonstytucyjną
- Prezydent Biden potwierdził, że odwiedzi Polskę. Podjął też decyzję w sprawie F16 dla Ukrainy