Podwójne morderstwo na członkach wspólnoty LGBTI. Zabójstwo z nienawiści przekwalifikowane na akt terroryzmu
Postępowanie w tej sprawie prowadzi Narodowa Agencja Kryminalna pod nadzorem prokuratury wyspecjalizowanej w prowadzeniu śledztw dotyczących najpoważniejszych przestępstw i zbrodni. Jej rzeczniczka Jana Tokolyova poinformowała, że wszystkie zgromadzone dotąd dowody wskazują, że zabójstwo spełnia kryteria aktu terrorystycznego.
Chwalenie tej zbrodni jest również przestępstwem
W związku z nową kwalifikacją prokuratura podkreśliła, że popieranie aktu terrorystycznego jest również przestępstwem karnym podlegającym od trzech do dziesięciu lat więzienia. Według Tokolyovej, organy ścigania będą działać energicznie w takich przypadkach.
Zamordował, zbiegł z miejsca zdarzenia i popełnił samobójstwo
W środę wieczorem 19-letni Juraj K. zastrzelił dwóch mężczyzn w wieku 23 i 26 lat i poważnie ranił 28-letnią kobietę przed bratysławskim barem odwiedzanym przez osoby ze społeczności LGBTI. Sprawca zbiegł z miejsca zdarzenia. Policja znalazła jego ciało w czwartek rano. Śledczy zakładają, że popełnił samobójstwo. Wcześniej sprawca w sieciach społecznościowych zamieścił manifest wymierzony w członków społeczności LGBTI oraz Żydów.
-
Poseł Rutka cytuje hejterskie teksty z TVP. O kim mowa? Karolina Lewicka zgadła od razu
-
Molestował nieletnich i współpracował z SB. Kim był "bankier" Jana Pawła II? "Żył jak pączek w maśle"
-
Dawid Kubacki kończy sezon. "Nie to jest teraz najważniejsze"
-
Katolicka "sekta" w Częstochowie. "Wieczorem wybuchały krzyki dzieci, płacz i odgłosy uderzeń"
-
"Trwa walka nerwów". Gen. Bąk wskazuje, kiedy spodziewać się "istotnych zmian" na ukraińskim froncie
- Francja. Rząd zostaje. Zabrakło 9 głosów do uchwalenia wotum nieufności
- Xi Jinping namówi Putina do pokoju z Ukrainą? "To tylko dobra wymówka"
- "Ropa coraz tańsza przez banki". Jak bałagan na zagranicznych rynkach bankowych przekłada się na nasze portfele
- "Margin Call": film zamiast podręczników do Business English
- "Wizyta Putina w Mariupolu to teatrzyk". Ekspertka o "wiosce putinowskiej"