Wzrost cen żywności 2022. Inflacja tuż przed świętami
Ostatnie raporty pokazujące poziom inflacji w 2022 oraz prognozujące wzrost cen na końcówkę 2022 i 2023 rok nie są pomyślne dla Polaków.
Inflacja w październiku wyniosła 17,9 proc. ale trzeba pamiętać, że to średni wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych. Żywność i napoje zdrożały w tym czasie nawet o 22 proc., a to właśnie ta grupa towarów jest największym kosztem dla każdej osoby organizującej święta.
Do tego aż o 28,7 proc. zwiększyły się koszty użytkowania mieszkania lub domu oraz nośniki energii. To także ma wpływ na święta, bo zmniejsza tę część budżetu, która po uregulowaniu opłat pozostaje rodzinom na wydatki.
NBP przewiduje, że w całym czwartym kwartale 2022 wzrost cen towarów i usług wyniesie 22,1 proc. A to oznacza, że dalej będą rosły ceny wszystkich grup towarowych. Więcej zapłacimy za mieszkania, energię i jeszcze mniej zostanie nam na święta. A ponieważ produkty świąteczne także zdrożeją, będziemy mogli kupić znacznie mniej, niż chcielibyśmy.
Kredyty też zdrożeją przed świętami, choć RPP nie podniosła stóp. W 2023 roku ma być stopniowo lepiej
Posiadacze kredytów hipotecznych przed nadchodzącymi świętami będą mieli jeszcze trudniej. Dotyczy to rosnących rat i kosztów obsługi kredytów.
Kredytobiorcy powinni liczyć się ze zwiększonymi kosztami rat pomimo tego, że Rada Polityki Pieniężnej dwukrotnie nie podnosiła stóp procentowych.
Wynika to z faktu — jak informowaliśmy już w TOK FM — że wpływ stóp procentowych na wysokość rat nie jest bezpośredni.
Pośrednikiem jest indeks WIBOR (w niedalekiej przyszłości WIRON). Jak prognozował Rafał Hirsch na portalu Spiderweb.pl. kredytobiorcy z WIBOR 3M w umowach znów mogą mieć podniesione oprocentowanie.
"Zostanie im to zakomunikowane przy okazji płacenia raty w listopadzie, więc będzie obowiązywać od grudnia. Akurat na święta" - uważa Rafał Hirsch.
Projekcja inflacji na 2023
Projekcja inflacji przedstawia też prognozę na 2023 rok.
Możemy się spodziewać, że w pierwszym kwartale 2023 roku ceny żywności będą nadal rosły i będą osiągać poziom 21,5 proc. W kolejnych miesiącach inflacja ma powoli opadać, aż w czwartym kwartale 2023 roku osiągnie poziom jednocyfrowy (6,4 proc.)
Według Narodowego Banku Polskiego w miarę spadku cen surowców energetycznych oraz niespokojnej sytuacji na wschodzie wynikającej z rosyjskiej agresji, ceny produktów rolnych mają już spadać. To z kolei bezpośrednio wpłynie na ceny żywności w Polsce.
