Bezwarunkowy dochód podstawowy. 1300 zł dla każdego co miesiąc? Czy to jest w Polsce możliwe?
Bezwarunkowy dochód podstawowy ma w swoim założeniu gwarantować ludziom "wolność od ubóstwa". Ma to być comiesięczna wypłata określonej kwoty, która ma ograniczyć biurokrację konieczną przy mnogości zasiłków, a wszystkim obywatelom danego kraju ma dawać pewność posiadania comiesięcznych, choćby minimalnych środków na utrzymanie.
Takie programy testowane są na całym świecie. Aktualnie do wprowadzenia projektu szykuje się również Polska. W ramach programu pilotażowego wybrane osoby co miesiąc mają dostawać stałą kwotę za nic, a socjologowie będą badać, jak zmienia się ich poczucie zadowolenia z życia.
Bezwarunkowy dochód podstawowy. Na czym polega program?
W rozmowie ze Strefą Biznesu dr Maciej Szlinder, prezes Polskiej Sieci Dochodu Podstawowego, wyjaśniał czym ma być takie świadczenie.
- Jest to świadczenie bezwarunkowe, co oznacza, że powinno przysługiwać bez warunków związanych np. ze składkami, podejmowaną pracą. (…) Powszechne, czyli ma przysługiwać wszystkim obywatelom albo mieszkańcom danego terytorium, a nie wybranej grupie. (...) Jest to świadczenie indywidualne, skierowane do jednostek, a nie do rodzin czy gospodarstw domowych i powinno być niezależne od tego, w jaki sposób gospodarstwo domowe jest zbudowane, nie powinno różnić się wysokością. Ma to być świadczenie pieniężne, a nie przekazywane w formie dóbr, usług czy ograniczonych bonów do wykorzystania na konkretne usługi i towary. Powinno to być świadczenie regularne, najczęściej mówi się o wypłacaniu go co miesiąc.
Jednocześnie dochód podstawowy powinien być nie za niski, aby zapewnić każdemu obywatelowi realizację podstawowych potrzeb.
Jakie efekty ma przynieść wprowadzenie dochodu podstawowego?
BDP ma zwolenników i przeciwników.
Zwolennicy - uważają, że to dobry sposób na zmniejszenie nierówności społecznych i aktywizację zawodową. Przeciwnicy - krytykują wysokie koszty. Uważają, że efekt będzie odwrotny: ludziom, którzy dostają pieniądze za nic, nie będzie się chciało pracować.
Jednym z przeciwników był dawniej aktualny członek zespołu projektowego dr Maciej Szlinder z Partii Razem. Szlinder jednak po poznaniu pierwszych wyników badań przeprowadzonych w innych krajach, zmienił zdanie.
- Jego wprowadzenie bezpośrednio likwiduje ubóstwo, wyraźnie zmniejsza nierówności, zapewnia bezpieczeństwo socjalne, zmniejszając niepewność dochodu. Ponadto wzmacnia pozycję pracowników na rynku pracy, co sprzyja zdobywaniu lepszego zatrudnienia, a także stymuluje gospodarkę - mówił dr Maciej Szlinder w jednym z wywiadów.
Bezwarunkowy dochód podstawowy. Programy testowe nie tylko w Polsce
Testy dochodu podstawowego przeprowadziły m.in.:
Indie. Program testowy był prowadzony w Indiach w latach 2011-2012. Objął 5 tys. mieszkańców z ośmiu wsi, którzy co miesiąc otrzymywali stałą kwotę pieniędzy. Zaobserwowano wiele zmian: poprawiła się higiena i zdrowie, mieszkańcy lepiej się odżywiali: częściej jedli warzywa, owoce i mięso, spadło spożycie alkoholu, a to punkt, którego obawiano się wprowadzając pilotaż.
Finlandia. Pilotaż trwał 2 lata, był prowadzony w latach 2017-2018 i objął 2 tys. losowo wybranych bezrobotnych. Rezultaty opisał prof. Guy Standing z Uniwersytetu Londyńskiego: w grupie zaobserwowano poprawę zdrowia i wyższy odsetek zatrudnienia niż w grupie kontrolnej (czyli bliźniaczej grupie, w której nikt nie dostawał jednak darmowych pieniędzy).
Niemcy. Nasi zachodni sąsiedzi rozpoczęli podobny projekt w czerwcu 2021 r. Testy potrwają 3 lata. Uczestnicy otrzymują co miesiąc 1,2 tys. euro. Do tego raz na pół roku wypełniają kwestionariusz, w którym odpowiadają na pytania o życie i samopoczucie.
Polska - Bezwarunkowy dochód podstawowy. 1300 zł dla każdego?
W Polsce pilotażowy program będzie prowadzony przez Stowarzyszenie Warmińsko- Mazurskich Gmin Pogranicza. Weźmie w nim udział od 5 do 31 tys. mieszkańców północnej polski, z terenów graniczących z Rosją. Każda z wybranych osób będzie otrzymywała co miesiąc, przez dwa lata kwotę 1300 zł.
Grupa socjologów stanowiąca grupę projektową przedsięwzięcia będzie miała za zadanie zbadać wiele elementów:
- aktywność ekonomiczną, społeczną, edukacyjną,
- dobrobyt, a w tym strukturę konsumpcji, dochody, oszczędności, sytuację mieszkaniową,
- dobrostan mieszkańców, czyli poczucie zadowolenia z życia, sprawstwa, niepewności,
- zmiany w relacjach międzyludzkich mierzonych poziomem zaufania społecznego,
- kwestie związane z bezpieczeństwem.
Jeśli eksperyment w woj. warmińsko-mazurskim potwierdzi wszystkie założenia, być może następnym krokiem będzie wprowadzenie programu najpierw w najbiedniejszych regionach, a w efekcie na terenie całego kraju.
Ze względu na wysokie koszty, wciąż nie wiadomo, kiedy dokładnie program będzie na Mazurach będzie wdrażany.
- Wstępne koszty programu, w którym wzięłoby udział minimum 5 tys. osób to koszt 156 mln zł. W przypadku maksymalnej liczby 31 tys. osób biorących udział w programie koszt wyniósłby około 1 mld złotych - czytamy na Wyborcza.biz
Źródło: Strfabiznesu.pl/ Wyborcza.biz.
DOSTĘP PREMIUM
- "Bajki o żelaznym wilku". Petr Pavel nie wciągnie Czech bardziej w wojnę. Ale ma ważną rolę do odegrania
- Egzorcyści przywiązali ją do łóżka, namaszczali krocze i okaleczali krzyżem. Tortury w piwnicach kościołów
- Egzorcyści naoglądali się horrorów? "Oczywiście, że tak!". O. Gużyński o specyficznym uwiedzeniu
- Myśliwce F-16 "same wojny nie wygrają". Gen. Bieniek studzi nastroje ws. samolotów dla Ukrainy
- TOK FM gra z WOŚP! Licytuj kawę do "Poranka TOK FM", udział w audycjach czy 100-letni Dostęp Premium [LISTA LICYTACJI]
- Najpierw awanturował się w hotelu, potem ukradł policjantom radiowóz. Agresywny 32-latek zatrzymany
- Steez83 z PRO8L3M-u już nie śledzi polityki. "Są takie momenty, że należy tupnąć nogą"
- "Katolicyzm powinien być traktowany jak najsilniejsze narkotyki. Trzeba przed nim bronić dzieci" [FRAGMENT KSIĄŻKI]
- AAAA Rakietę tanio sprzedam. Garażowana, niebita, nosi ślady użytkowania
- Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Trwa kolejny finał. Ile pieniędzy już zebrano?