Napad na sklep w Kobyłce. Na parkingu znaleziono ciało. "Domniemany napastnik"

W niedzielę wieczorem w okolicach dworca PKP w Kobyłce znaleziono ciało mężczyzny - poinformowała w poniedziałek PAP asp. Monika Kaczyńska z Komendy Powiatowej Policji w Wołominie. Wiele wskazuje na to, że to finał udaremnionej próby kradzieży.

Minionej nocy, w podwarszawskiej Kobyłce około godziny 23:30 znalezione zostały zwłoki mężczyzny. Jego tożsamość nie jest na razie znana, ale jak poinformowała asp. Monika Kaczyńska z Komendy Powiatowej Policji w Wołominie, był on  prawdopodobnie jednym z napastników, który miał dokonać napadu na pobliski sklep.

RMF FM 24 ujawniło, że w nocy z niedzieli na poniedziałek do sklepu w Kobyłce weszło dwóch zamaskowanych mężczyzn. Jeden z nich trzymał przedmiot przypominający broń. Stanął przed ladą i wycelował w ekspedientkę. Drugi z napastników wszedł za ladę i próbował opróżnić kasę. 

Napastnicy nie przewidzieli, że na zapleczu znajduje się właściciel. Mężczyzna broniąc pracownicy i towaru zaczął szarpać się z jednym ze złodziei.  "W pewnym momencie chwycił leżący koło kasy nóż i zranił napastnika w plecy. Wtedy sprawcy uciekli ze sklepu" - przekazało  RMF FM 24. Zawiadomiono policję. 

Śledztwo w sprawie prowadzi prokuratura. 

TOK FM PREMIUM